•4•

2.6K 37 26
                                        

Zayn POV

Dałem jej drinka ... Wrzuciłem do niego leki nasenne. Powinienem trzymać się planu, dlatego tak też zrobiłem. Patrzyłem tylko jak ta mała i niewinna istotka wypija ,,truciznę".
Trochę zrobiło mi się jej żal, ale trudno. Poczekałem, aż leki zaczną działać i wtedy zacząłem działać.
Dziewczyna nie miała siły, więc postanowiłem jej pomóc. Podniosłem ją z krzesła i posadziłem na kanapie, wtedy się zaczęło. Zacząłem ją rozbierać.
~ Co ty robisz? - powiedziałam zmęczonym głosikiem.
~ Nic skarbie, spokojnie.
~ Ale ja nie chce! - próbowała krzyknąć, ale na marne...
~ Przestań się ruszać...
Próbowała się wydostać, krzyczeć, ale to nie pomogło.
~ Powiedziałem przestań się ruszać suko!!!! - nawrzeszczałem na nią, nie chciałem tego, ale to przez emocje.
Ona... Zaczęła płakać. Płakała i w tym zam czasie błagała. Zacząłem robić jej malinkę gdy nagle mnie kopnęła, kurwa mać! Trzeba było dać jego tego więcej! Zdążyła doczołgać się do schodów. Lepiej dla mnie. Podniosłem ją i chciałem ją zanieść do łóżka, a ona mnie ugryzła. Wtedy ją puściłem i uderzyła się biodrem o krawędź schodka. Obróciła się i na mnie spojrzała. Jej wzrok był błagalny...
Nie mogłem... Nie dałem rady.
Po chwili dziewczyna zemdlała.
Zaniosłem ją do łóżka, zdjąłem jej ubrania chcąc ubrać jej piżamę, ale usłyszałem jakiś hałas i uciekłem przez okno...

___________________________________

Przepraszam, że rozdział taki nijaki.
Nie mam weny ostatnio :(

Show Me The Way |Z.M|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz