Rozdział 9

297 20 4
                                    

- Czyżbym przegapił moment, gdy zaproponowałaś mi chodzenie?

Minęło pół godziny od niezręcznego spotkania z moim byłym i jego - najwidoczniej - nową dziewczyną po drodze na uniwersytet. Jednak kilka słów, które wypowiedziałam pod wpływem emocji sprawiły, że dzisiejsze zajęcia przeszły do historii.

Teraz siedzieliśmy w mieszkaniu Matthew, które znajdowało się niedaleko Central Parku.

Miejsce charakteryzowało się tym, że w połowie było kompletnie zawalone różnymi gratami, podczas, gdy druga połowa lśniła czystością. Z tego co udało mi się dostrzec mieszkał tu ze swoim współlokatorem, albo wydawało mu się, że przerzucenie brudnych ciuchów na jedną część pokoju to sprzątanie.

Zajęłam miejsce na kanapie znajdując czysty fragment. Chłopak natomiast ruszył do kuchni, po to by po chwili zwrócić się do pokoju i jeszcze w kilka miejsc, aż w końcu zatrzymał się przede mną.

- Przepraszam cię Matt, przepraszam, przepraszam. Ja po prostu... sama nie wiem co sobie myślałam. Prawie udało mi się z niego wyleczyć, a on sobie znalazł dziewczynę... i to taką. - powiedziałam przy ostatnich słowach wybałuszając oczy i wymachując dłońmi, by pokazać jak bardzo dziewczyna jest ładniejsza ode mnie.

- Serio przejęłaś się tą dziewczyną? Jesteś od niej o wiele lepsza. - nagle stanął w miejscu przykłdając dłoń do brody. Wyglądał teraz jakby się nad czymś zastanawiał. - Wiesz co? - powiedział w końcu. - Okej.

- Co ,,okej''? - spytałam nie do końca rozumiejąc.

- Zostanę twoim fałszywym chłopakiem.

- Naprawdę?! O Boże Matt, dziękuję ci! - bez namysłu rzuciłam się w jego kierunku i przytuliłam go z całej siły.

- Eee Serena, dusisz mnie - wychrypiał na co odsunęłam się od niego z przepraszającym wyrazem na twarzy. 

- Sorki. To przez ten ent...

- Czekaj, czekaj. Skoro mamy to zrobić to musimy jakoś przypieczętować naszą umowę. 

Odsunęłam się od niego na kolejny krok, po czym spojrzałam na niego pytającym wzrokiem.

- Nie poprosiłaś mnie, żebym został twoim chłopakiem.

- Nie prawda.

- Przedstawiłaś mnie jako swojego chłopaka, potem przepraszałaś, a ja postanowiłem poratować damę w opałach. - na dźwięk słów ,,dama w opałach'' parsknęłam śmiechem.

- Serio? Chcesz się bawić w parę niczym z katalogu Vouge? Szykuj chusteczkę, bo zaraz jaja ci odpadną.

Zanim zdążył jakkolwiek zareagować upadłam na jedno kolano. Odetchnęłam głęboko i spojrzałam na niego z dołu przybierając poważną minę, chociaż on sam śmiał się.

- Matthew...nie mam pojęcia jak masz na drugie na imię i z resztą twojego nazwiska też nie znam.  Świetna z nas para, nieprawdaż? Tak, czy siak. Czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moim chłopakiem?

- Kto, by pomyślał. A jeszcze kilka dni temu śmiałaś się z mojego podrywu a Sokratesa. Czyżbyś poczuła nagły pociąg do historii?

- Zamknij się i odpowiedz. - walnęłam go z całej siły w ramię.

- Tak. - odpowiedział masując ramię.

- Naprawdę? - sama nie wiem, czy to było moje dobre aktorstwo, ale przez chwilę poczułam jakby w moich słowach zabrzmiało szczere zdziwienie i radość. Po chwili poczułam jak chłopak mnie przytula i unosi do góry. Ale ja już odpłynęłam. Przynajmniej pierwszy raz od dłuższego czasu nie czułam się samotna.


--------------------------------------------------------------------------------------

Krótki, bo krótki. Ale wiecie mnie tu nie ma. Oficjalnie uczę się do matury i tego się trzymamy. A tak na serio, nie wracam jeszcze. Podtrzymuje wersję, że wracam po maturkach. Przeżywam ostatnio lekkie załamanie, niedługo próbne matury, matura coraz bliżej, a do tego jeszcze prawko. A dziś okazało się, że przez swoją głupotę usunęłam wszystkie pliki odnośnie tego co ma się wydarzyć w moich opowiadaniach. Bo tak, mam nowego lapka (kolejnego), MacBook Air. W końcu wyszłam z błędnego koła Asusów. Ale po prostu odczułam potrzebę, że muszę coś napisać, że może to pomoże mi. Tak nie będzie, ale trudno. Życie to wielkie bagno, a z Trumpem... możemy wszyscy się pakować.

Rozdział nie sprawdzony, bądźcie wyrozumiali nie pisałam od trzech miesięcy, a moje palce strasznie miotają się po nowej klawiaturze i z tymi tipsami (ugh).

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 12, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Fake Boyfriend || Daddario ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz