Przypomniałam sobie o cioci i do niej napisałam:
Do "ciocia"
Hej imprezowiczko! :) jak impreza i o której przyjdziesz? Mam dla ciebie niespodziankę.Pisząc tego sms-a przypomniałam sobie o wczoraj. Gdy było te przyjęcie urodzinowe tych debili zostawiłam tam sukienke. Postanowiłam podejść pod kawiarnie.
Byłam przy drzwiach. Weszlam do kawiarni i nigdzie nie mogłam znaleźć prezentu. Szukałam wszędzie i nie było. Pewnie ta grupka najlepszych przyjaciół świata mi ich wzięła. No tak. Mogłam o tym pomyśleć. Wrociłam do domu i dokończyłam swoje musli. Patrzę w telefon i widzę aż cztery wiadomości. Trzy były od niej a czwarta od.. W sumie nawet nie znam tego numeru:Od "ciocia"
Impreza wyszła super! Oprócz strasznego bólu głowy :(Od "ciocia"
Mam strasznego kacaOd "ciocia"
A u ciebie jak sprzątanie? :))Do "ciocia"
Nigdy więcej nie zostawiaj mnie samej, proszę.Byłam tak wściekła po tym co mi powiedział ten dupek! Rozumiem jakąś ładną na świecie to nie jestem ale nikt nie będzie mnie wyzywać od "brzyduli"! Po na myślach spojrzałam na czwartą wiadomość od "nieznajomego":
Od "nie znajomego"
Fajnie wczoraj wyglądałaś w tym fartuszku "brzydulo" :))
O nie.. Skąd on ma mój numer? Tego jeszcze brakowało. No tak.. Pewnie Oliwia. Ona wszystkim podaje mój numer aby sobie beke urządzali. Hahaha tajne mi żarty. Zapisałam sobie jego numer jako "idiota". Po pięciu minutach napisał jeszcze raz:
Od "idiota"
Stawiasz mi tekile brzydulo :)Co za palant! Czy on nie może zrozumieć że mnie sie nie wyzywa? Ale skoro chce wojny to okej, będzie ją miał:
Do "idiota"
Jeszcze raz mnie tak nazwiesz a wyrwę ci jaja gołymi rękoma kretynie.
Może i za brzmiało groźnie ale sam tego chciał. Ciekawe czy wszystkie dziewczyny tak traktuje:
Od "idiota"
Jak mnie zapisałaś w swoim telefonie?Do "idiota"
Na pewno chcesz wiedzieć?- zapytałam z zadziornym uśmieszkiemOd "idiota"
Tak brzydulo :)Do "idota"
Idiota :))Od "idiota"
Aha, czyli ty mnie możesz wyzywac a ja ciebie nie?Do "idiota"
No raczej idoto :)Od "idiota"
Twoja sukienka pięknie na mnie leży.Czy on ma moją sukienkę?
Do "idota"
To juz wiem gdzie ona jestOd "idiota"
Ale przykro mi.. Wczoraj przez przypadek wrzuciłem do kałuży. UpssDo "idiota"
Zapłacisz za to. Jeszcze tego pożałujesz!Ale się zdenerwowałam. To nie była dla mnie sukienka tylko dla cioci. Na pewno tego nie zostawie. Skoro on mi zniszczył sukienkę to ja mu zniszcze co innego.
Minęła godzina 20:00. Jest niedziela a ja jutro mam na ósmą. Gdyby nie te przyjecie wszystko miałabym gotowe. Ubrałam się w pizame i odrobiłam lekcje. Na końcu zostawiłam sobie fizykę. Strasznie jej nie lubię a wręcz nie na widzę. Jest przeważająco trudna i nie potrzebna. Zazwyczaj na lekcjach się nudze. Trochę sie martwie, ponieważ cioci znowu nie ma. Postanowiłam napisać:
Do "ciocia"
Gdzie jesteś?Odpisała mi po pięciu minutach:
Od "ciocia"
O nic się nie martw wszystko pod kontrolą. Jestem u koleżanki.Nie odpisałam jej tylko położyłam się spać.
Wstałam rano. Była 7:00 a ja normalnie odpływałam. Zjadłam musli i poszłam się myć. Umyłam buzie zęby i się ubrałam. Miałam na sobie białe obcisłe rurki i szaro-czarny sweterek z kotkiem. Włosy zostawiłam w nieładzie.
Szłam do szkoły przez co najmniej pół godziny. Mam dość chodzenia z buta. Zauważyłam Marka opierającego się o samochód. Popatrzył na mnie zadziornym uśmieszkiem a ja tylko przyglądałam się niemu. To jest jest chyba ta odpowiednia chwila na tą słodką zemstę...

CZYTASZ
Zakład
Teen FictionOna- nie lubiana, biedna, cicha i czekająca aż ukończy szkołe siedemnastoletnia Sara jest dziewczyną o miękkim sercu lecz nikt tego nie zauważa On- najpopularniejszy, przystojny chłopak w szkole Marek jest boxerem...