13

165 3 3
                                    

Gdy byłam w łaźience zamknęłam się w kabinie. Black wszedł za mną i walił w drzwi od kabiny. Postanowiłam że wyjdę. Jak wyszłam wtuliłam się w Black a on wemnie. Widziałam jak Jacob stał w drzwiach i gapił się ale miałam go w dupie.Nagle ten dupek żucił się na Blacka.
-Jacob przestań-
-Nie on zabrał mi ciebie-
-Nie to ty jesteś dupkiem i się założyłeś- muwiłam z płaczem i wkońcu sama mu dałam w ten ryj niewytrzymałam.
-Ała-Powiedział Jacob łapiąc się za czerwony policzek
-Dupkom się należy-😊😒😌😏
-Choć Black nie warto bić się z takim zerem-
Po wyjśću z łazienki wzięłam arona za rękę i poszłam pod sale lekcyjne.
-Nieźle mu przywaliłaś-
-Dzięki a kto o tym wiedział-
-Zack, Kendall-
-I mi nie powiedzieli-
-Napewno chcieli-
-Mogę z tobą śedzieć na wszystkich lekcjach-
-No pewnie to będzie zaszczyt madam-
-Wybornie-
Zpojrzałam się w lewo i zobaczyłam Jacoba jak stoi sam i łapie się z policzek. Szedł w naszą stronę e naszczęście zadzwonił dzwonek. Więc złapałam Blacka za rękę i weszłam z nim do klasy.

Jacob Sartorius Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz