Nadszedł kolejny, piękny dzień. Już wstałam z łóżka i szykowałam się do szkoły tak jak Smoke. Ratchet to widział i już miał to swoje ' ale '.
- A ty gdzie się wybierasz, Star??
- Do szkoły? - zdziwiłam się jego pytaniem
- Ty nie ruszasz się nigdzie z bazy przez co najmniej miesiąc. Musisz odzyskać wszystkie siły. Mówię jako lekarz.
- Ale już dobrze się czuje. Optimus, powiedz mu coś!
- W sprawach medycznych nawet moja ranga nie ma znaczenia.
- No dzięki... - wkurzyłam się na cały świat - Idę do swojego pokoju. - weszłam i trzasnęłam drzwiami
- To skoro jestem zmuszony jechać sam do szkoły to mogę przejść Mostem Ziemnym? - spytał się Smokescreen
- Jasne. Już otwieram. - odpowiedział Ratchet
Smoke jest w szkole, a ja się nudzę... Mam pomysł... Powkurzam Ratchet'a! Hehe... Odpłacę mu się za to, że nie pozwolił mi iść do szkoły ze Smoke'm.
- Hej Ratchi. - zaczęłam od błahego przezwiska
- Emm... Hej?
- Do czego to?
- Nie dotykaj!
- Ups... Za późno... - zaśmiałam się
- Ehh... Nie dasz mi spokoju, prawda?
- Skąd wiedziałeś? - odpowiedziałam sarkaztycznym pytaniem
- Niech zgadnę. Mścisz się za to, że nie pozwoliłem Ci iść do szkoły?
- A to źle?
- Daj mi chociaż trochę popracować. Jeśli chcesz się przydać to możesz odnieść puste pojemniki po Energonie.
- Chyba podziękuję. Wolę Cię wkurzać. - uśmiechnęłam się złowieszczo
- To wkurzaj mnie z innego pomieszczenia.
- Czy to w ogóle możliwe??
- Nie wiem. Sprawdź.
Wow. Ratch czegoś nie wie. Podmienili nam medyka? Ratchet podobno wie wszystko, a tu taka niespodzianka.
- Ha! Jest coś czego nawet Ty nie wiesz!
- Jak każdy.
- A dobra... Nie ważne... - powiedziałam i w tym czasie przyszedł Bulk
- Cześć wszys... Gdzie reszta?? - zdziwił się, gdy zobaczył tylko mnie i Ratchet'a
- Patroluje teren. - uprzedziłam medyka
- Aha. Ok. A co porabiacie?
- Ja wkurzam Ratch'a. - uśmiechnęłam się
- A ja staram się pracować. - powiedział medyk odwrócony
- Star, mogę się dołączyć? - spytał się Bulkhead
- Jasne.
- Bulkhead, błagam Cię. Nie zniżaj się do jej poziomu.
- Oj dobra, dobra... Sorki młoda.
- Spoko... Ratch, Skraplet za Tobą!! - wrzasnęłam
- Gdzie!?!? - zerwał się i podskoczył z przerażenia
- Hahahahaha! Żart! Nabrałeś się! - nie mogę że śmiechu, dał się wkręcić
- Ha... Ha... Ha... Bardzo śmieszne...
Czy ja wyczuwam sarkazm w jego słowach??
- Żałuj, że nie widziałeś swojej miny!
- Ej! Wystraszyłaś nie tylko Ratch'a, ale i mnie!! - Bulk się wkurzył i rozwalił coś
- Bulkhead!! To było potrzebne!!!!! - czyli nie tylko ja denerwuję Ratch'a, ale i też nasz nie zbyt zgrabny kumpel
- Dobra, sorki... - powiedział Bulki
- Idźcie no nie wiem... Przejechać się gdzieś..., ale dajcie mi wreszcie święty spokój!!
Gdy już mieliśmy wychodzić zauważyłam, że Ratchet stał normalnie jak wryty...
- O nie... Bulkhead, wiesz co Ty zniszczyłeś!?
- No tak nie za bardzo...
- Most Kosmiczny i komunikator!!
Co!? I jak teraz Optimus wróci z misji!? Tylko właśnie za pomocą Mostu może dostać się do bazy! Jego misja jest na sąsiedniej planecie Arokzem, gdzie jest straszne zimno. Maksymalnie Autobot wytrzyma tam dziesięć godzin, a od kiedy tam ruszył minęło dziewięć godzin i czterdzieści pięć minut. A co jeśli Ratchet nie naprawi Mostu Kosmicznego!? Optimus nie może zamarznąć! Tyle lat walczył ramię w ramię z Sentinel'em Prime'm przeciw Megatronowi i teraz ma zginąć z zimna!? Nie mogę stracić brata, a Autoboty dowódcy!
- Ratchet napraw ten Most!! - zaczęłam się denerwować
- Próbuję! Ale Ty mnie rozpraszasz!
- Dobra, ale pośpiesz się! Niedługo reszta wraca i raczej Optimus nie chciałby ich wkurzyć tym, że to Bulk zniszczył Most.
- Nie musisz mi tego wypominać. - powiedział poirytowany Bulkhead
- Możecie zostawić mnie samego?? Nie mogę się skupić! - poprosił medyk
- Jasne. Chodź Starblade.
- Ok.
------------------------------------------------------
Czy Ratchet naprawi Most Kosmiczny? Czy Optimus wróci do bazy cały i zdrowy? Tego dowiecie się w następnym rozdziale.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wybaczcie, że taki krótki, ale mam brak weny... Możecie pisać w komentarzach swoje propozycje na kolejne rozdziały. Wybiorę propozycję, która najbardziej mi się spodoba. Oczywiście na końcu rozdziału podam osobę, która napisała dany komentarz oraz przeczytam wybraną książkę tej osoby i ją szczerze ocenie.
Za kilka dni dodam rozdział specjalny, w którym będę odpowiadała na wszystkie pytania, które napiszcie pod kolejnym rozdziałem. Pozdrawiam! :*A teraz... Tak zgadliście, suchar!
Jak piją nurkowie?Do dna.
CZYTASZ
Transformers | Nowy Cybertron
FanfictionWojna pomiędzy Autobotami, a Decepticonami nadal trwa. Przywódcą Autobotów jest Sentinel Prime, a Decepticonów, Megatron. Cybertron zostaje prawie całkowicie zniszczony. Sentinel Prime proponuje rozejm Megatronowi. Ten na to przystaje, aby doszczętn...