Pierwszy dzień w szkole

256 19 25
                                    

- #Ruszamy?#

- Chwila. Spakuję tylko trochę Energonu. Już.

Do mojej szkoły jest dosyć daleko. Jadąc spokojnie dotrzemy na miejsce za godzinę. O ranyy... Nuda!

- Daleko jeszcze? Która godzina? Za ile dojedziemy? Nudzi mi się! - zasypywałam Bumblebee'ego tonami pytań

- #Trochę. Jest 8:20. Będziemy na miejscu za pół godziny. Może jakaś muza?#

- Spoko.

- #Zapuszczę coś. Jaki jest twój ulubiony piosenkarz?#

- Shawn Mendes.

- #Ok. Może być?#

- Jasne!

Razem z Bee zaczęliśmy śpiewać. Czas zleciał szybciej i zdawało mi się jakby to pół godziny minęło jak pięć minut.

- #No to narazie. Odebrać cię jak skończysz lekcje?#

- Spoko. Chyba, że Optimus by mnie odebrał jak będzie wolny. Nie obraź się.

- #Jasne.#

- To cześć.

Stałam przed ogromnym budynkiem, a wszędzie było młodych Transformerów. Ja poszłam poszukać swojej wychowawczyni. Jest koniec pierwszego półrocza. Strasznie się boję. Nie wiem czy mnie polubią czy przeciwnie... Trudno, nie ma odwrotu. Teraz, albo nigdy. Weszłam. Rany... W porównaniu do bazy to miejsce jest kolosalne!

- Witaj. Ty jesteś pewnie Starblade? - podeszła do mnie jakaś dorosła Transformerka i się spytała

- Tak. A pani to...

- Ohh... Wybacz ja nazywam się Takena i jestem twoją wychowawczynią. Chodź za mną. Właśnie szłam do sali.

- Dobrze.

Chwilę później stałam przed sporymi drzwiami do sali. W sumie migłabym się pochwalic tym, że Optimus Prime to mój brat, ale wolę by mnie polubili nie dlatego, że ich dowódca to moja bliska rodzina.

- Cześć. Jestem Smokescreen. Możesz mi mówić Smoke. - pierwszy się ze mną przywitał Autobot

- Hej. Ja jestem Starblade. W skrócie Star.

- Ładne imię. Może to nieodpowiednia chwila, ale nwsz dowódca, wielki Optimus Pime ti twój brat, co nie?

Skąd on wie?! Nikt mnie jeszcze nie zna!

- Skąd wiesz?!

- Każdy wie.

- Ale skąd?!

- Cybermedia dostaną każdy materiał.

- No jasne...

Świetnie. Chcesz, aby nikt o tym nie wiedział, a tu jak na przekór...

- O co chodzi? Wstydzisz się tego?

- Nie..., ale wolałabym by nikt o tym nie wiedział.

- Czemu?

- Ehh... Nie ważne.

- Dobra, jak chcesz.

Usłyszałam pierwszy dzwonek i gdy weszłam do sali zaczęło się... Smoke mówił prawdę o tym, że już każdy wie. Wszyscy mnie rozpoznali i podlizywali się. Odwalcie się! Chcę mieć spokój!

Transformers | Nowy CybertronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz