t r z y d z i e ś c i s i e d e m

4.2K 442 33
                                    

Obawiałem się, że następny dzień będzie taki sam, ale gdy przygotowywałem śniadanie dla Claudii, usłyszałem kroki na korytarzu. Zobaczyłem Nialla idącego do drzwi, już ubranego, na co zmarszczyłem brwi.

- A ty gdzie? - spytałem zmniejszając gaz i idąc za nim. Zerknął na mnie i sięgnął po kurtkę - Niall - złapałem go za nadgarstek. 

- Jadę to wszystko skończyć - powiedział cicho - Jadę do szefa, pogadam z nim.

- Zawiozę cię - złapałem swoją bluzę, ale Niall potrząsnął głową.

- Muszę sam. 

- On cię zmusił do prostytucji, nie puszczę cię samego do niego. 

- Ugh, dobrze. Podasz mi czapkę? Jest zimno na zewnątrz.

Zdziwiony jego prośbą, wykonałem ją wyciągając dłoń do szafki wiszącej nad naszymi głowami i to był moment, jak Niall zapinał kajdanki na moim nadgarstku, a potem na rączce od szafki. Otworzyłem szeroko oczy szarpiąc ręką.

- Niall! - pisnąłem, a on stanął na palcach całując mnie krótko w usta.

- Przepraszam - powiedział patrząc mi w oczy - Wrócę niedługo, obiecuję! 

- Nie waż się..! Niall odepnij mnie w tej-

Urwałem, bo nie zważając na mnie wyszedł. Stałem wpatrując się w zamknięte drzwi i zastanawiałem się, gdzie są kluczyki od kajdanek. Musiał je wziąć z komody, stojącej naprzeciwko mnie. Spojrzałem na szuflady i wyciągałem w ich kierunku ręce, które okazały się za krótkie. 

- Kurwa - sapnąłem pod nosem wyciągając bardziej dłoń. Jęknąłem żałośnie - Claudia! Claaaudiaa!

Siedmiolatka wyszła ze swojego pokoju przecierając oczy.

- Hej kwiatuszku - przywitałem ją - Przepraszam, że cię budzę, ale czy możesz sięgnąć do szuflady i wyjąć kluczyki od kajdanek? 

Sapnęła i powoli, jakby niechętnie ruszyła do szafki. Wysunęła szufladę i zerknęła na mnie przez ramię.

- Tu nie ma żadnych kluczyków - powiedziała ziewając. 

- Jak to nie ma?! - szarpnąłem ręką i syknąłem z bólu, gdy metal wbił mi się w skórę. 

- Uhm, nie ma. 

Zabrał je. Cholerny Horan.

- Nie masz zapasowych kluczyków? - spytała zatrzaskując szufladę. Potrząsnąłem głową. Zapasowe trzymałem w biurku na komendzie. Gratulacje Zayn. 

Line of Fire | Ziall ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz