Cały rozdział jest pisany z perspektywy Leo(jakoś mi tak lepiej pasowało). Uwaga momenty 16+ No może 18+😂
Perspektywa Leo:
Charlie złączył nasze usta w pocałunku. Z początku całował delikatnie ale z ubiegiem kolejnych minut jego usta domagały się więcej i zaczął całować coraz energiczniej,namiętniej i agresywniej. Wziął mnie na ręce. Dotknął moich pośladków i przeniósł nas na kanapę. Zdjął mi bluzę i zrobił mi malinkę na obojczyku. Nie zostawałem mu winny i zdjąłem jego bluzkę. O nie. To ja muszę przejąć inicjatywę. Popchnąłem go do tylu i usiadłem na niego okrakiem. Wbiłem się mu w usta. Rozpiąłem rozporek od jego spodni. Szybkim ruchem zdjąłem go z niego. Zacisnąłem palce na jego przyrodzeniu. Charls cicho jęknął co było moim zdaniem słodkie. Dałem mu buziaka w policzka i chciałem zdjąć ostatnie obuwie jakie na nim zostało ale on był szybszy i teraz to on był nade mną.
- Nie tak szybko kochanie.
Teraz on zdjął ze mnie spodnie i wsunął rękę pod moje majtki tak że dotykał teraz mojego tyłka. W jego oczach można było zauważyć szczęście i podniecenie. Wyjął rękę z moich majtek i zdjął je. Złapał mnie za członka i już chciał go wsadzić do ust ale ktoś zapukał do drzwi. Serio?! Akurat teraz kiedy zaraz mam dojść. Charlie się zaśmiał.
- Co?
- Twoja pizza wegetariańska. Wcześniej zamówiłem.
Charlie podszedł do drzwi i odebrał naszą pizzę. Jaki on kochany nawet o tym pomyślał. Przyniósł ją i położył na stole obok. Słodko się rumienił aż miałem ochotę go pocałować.
Dobra to na czym my skończyliśmy...No haha nie ma jeszcze seksów ale niedługo się pojawia😂 No chyba ze nie chcecie😂 Jak wam się podoba to zostawcie po sobie gwiazdkę lub komentarz bo to serio motywuje 😘
CZYTASZ
"Niedozwolona Miłość"~Chardre(Bars and Melody)
FanficLeondre miał wypadek samochodowy. Charlie uświadamia sobie jak bardzo zależy mu na Leo i że czuje do niego coś więcej niż do przyjaciela. Czy Leo odwzajemni to uczucie? Jak potoczą się losy dwójki sławnych przyjaciół? Zapraszam na moje ff o miłości...