Takim oto sposobem znalazłam się przed drzwiami do wielkiego domu. Przez całą drogę nic nie mówiłam. Bałam się, że powiem coś źle i zacznie na mnie krzyczeć. Pan Bieber też nic nie mówił, ale cały czas uśmiechał się do mnie ciepło.
Gdy weszliśmy do domu pokierował mnie na kanapę. Usiadłam trochę nie śmiało, a on na przeciw mnie.
-Witaj w domu- to były pierwsze słowa, które do mnie powiedział i powiem szczerze, że chciałabym go słuchać cały czas- Jestem twoim opiekunem, jak już z resztą wiesz. Chciałbym ci pomóc w wielu rzeczach, z którymi masz problem. Możesz mówić do mnie jak chcesz, ale nie mów do mnie Justin. Bardzo podobałoby mi się, gdybyś mówiła mi tato lub tatusiu. No więc opowiedz mi coś o sobie.
- Mam na imię Rose. - To było krótkie zdanie, ale wymagało bardzo dużo odwagi z mojej strony.
¥¥¥
Witajcie w pierwszym rozdziale następny za 2 gwiazdki.
Do następnego.
Komentarze mile widziane xD
Na luzie będą dłuższe rozdziały ❤❤
CZYTASZ
Boję Się ||JB
Fanfiction15 letnia Rose jest wychowanką jednego z Hollywoodzkich domów dziecka. Pewnego dnia zostaje oddana do jednego z najsławniejszych mężczyzn na świecie. Co się stanie, gdy zmieni swoje otoczenie ? Czy zdoła poradzić sobie z emocjami kłębiącymi się w j...