Dzisiaj ma przyjść po mnie mój opiekun. Boję się, że będzie mnie bił jak tata, że będzie na mnie krzyczał, a tego nie lubię najbardziej.- Rose szykuj się, za 20 minut masz być u mnie w biurze!- krzyknęła moja wychowawczyni z dołu. Bo wszystkie dziewczyny mają pokoje na 1 piętrze, a chłopcy na parterze. Kiedyś zrobili taki podział ze względu na nie porozumienia.
Zeszłam powoli do pomieszczenia w którym miałam spotkać się z panią Elizabeth. Jest miła i nawet ją polubiłam. Ale wracając, zapukałam cicho do drzwi po czym usłyszałam odpowiedź, że mogę wejść.
Otwarłam drzwi i weszłam po cichu do biura. Pani spojrzała na mnie i pokazała dłonią, że mogę usiąść. Wyjaśniła, że mam wielkie szczęście, bo Pan który chcę mnie odebrać jest bardzo szanowanym multimilionerem i nazywa się Justin Drew Bieber.
Z wrażenia otworzyłam szeroko oczy. Przecież on ma drugie na świecie najbardziej znane nazwisko zaraz po Obamie. Byłam w szoku kompletnym.
Po kilku minutach wyjaśnień z jej strony drzwi się otworzyły a w nich staną sam Pan Bieber.
¥¥¥
Witajcie!
To moje Nowe opowiadanie, bo tamto mi się znudziło i nikt go nie czytał.
Zapraszam do komentowania i gwiazdkowania.
Pierwszy rozdział już w krótce.
CZYTASZ
Boję Się ||JB
Fanfiction15 letnia Rose jest wychowanką jednego z Hollywoodzkich domów dziecka. Pewnego dnia zostaje oddana do jednego z najsławniejszych mężczyzn na świecie. Co się stanie, gdy zmieni swoje otoczenie ? Czy zdoła poradzić sobie z emocjami kłębiącymi się w j...