Dziś jest sobota. Każda typowa nastolatka by się z tego cieszyła, korzystała by z dnia aby pójść na zakupy z psiapsiółkami, a wieczorem poszłaby na imprezę gdzie by się upiła po czym obściskiwała by się z pierwszym lepszym facetem... Nienawidzę tego typu dziewczyny.
Na szczęście, nie wszystkie dziewczyny są takie same, inaczej nie miała bym żadnych koleżanek. Fakt, mam ich nie wiele ale jakoś specjalnie się tym nie przejmuje. Lubię być sama bo tak naprawdę można tylko na siebie liczyć, a przyjaciółki z czasem odchodzą...
A więc dziś jest sobota. Dla moich "przyjaciółek" dzień odpoczynku ale dla mnie napewno nie... Może i jestem typową buntowniczką, i nie lubię za bardzo ludzi ale uczucia dla mnie to rzecz święta. Nienawidzę patrzeć jak moja matka cierpi i widzę, że z każdym dniem jest coraz gorzej. Cholernie mi z tym źle. Bardzo źle wpłynęła na nas smierć ojca... Gdybym tylko mogła dorwać tego pianego kierowcę...
W każdym bądź razie, widząc jak moja matka cierpi, wiem, że ja nie mogę jej zawieść. Bardzo ją kocham i szanuje. Wiem, że bardzo jej zależy na tym żebym była szczęśliwa. Dlatego zamiast mieć na wszystko wywalone i całymi dniami pić i palić, staram się przynajmniej przynosić dobre oceny do domu.
Sobota jest więc dla mnie dniem całkowicie poświęconym dla nauki. Nie spodziewałam się jednak że mój spokojny sobotni dzień zostanie zaburzony przez tak okropną wiadomość...
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Co to może być za wiadomość Kim ?Witajcie kochani <3 Jak wam się podoba moja druga opowieść "Kochanie, Nienawidzę Cię" ?
Oj będzie się działo...:)
Niedługo next ^^
CZYTASZ
Kochanie, Nienawidzę Cię
Teen Fiction"Mamo, przecież wiesz że go nienawidzę !" 17 letnia Kimberley Smith, jest typową chłopczycą. Nie interesują ją chłopcy, make-up, sukienki, szpilki, seks... Ona lubi być sama, nie dba jakoś specjalnie o wygląd, pali, pije... Strasznie się załamała p...