Mijały tygodnie przez które Luke nieustannie próbował skontaktować się z jego miłością Madison,natomiast ona przez te dwa tygodnie każdą chwilę spędzała z jej starą miłością,poświęcając coraz mniej czasu stalkerowi.
Luke:Maddie nie piszesz już dwa tygodnie
Luke:Martwię sie
Luke:Kotku żyjesz??
Luke:Madd???
Ja:Co?
Luke:Nie powiedziałaś mi nadal kto to do cholery Cameron?
Ja:Yh...no...
Ja:Bo wiesz jak byłam w przedszkolu to sie poznaliśmy i byliśmy takimi bff i razem do kasy w podstawówce,wiesz wszędzie razem traktowaliśmy sie jak rodzeństwo...
Ja:Ale on podkoniec podstawówki się wyprowadził do Londynu...
Ja:I nasze drogi się rozeszły i on wrócił:))
Luke:AHA I JUŻ NIE JESTEM CI POTRZEBNY TAK?!!
Luke:TWÓJ KOCHANEK WRÓCIŁ I CO?
Ja:Ale Luke to nie tak...
Luke:Wiesz co?
Luke:Wal się
Ja:Ale Luke...***
Pierwsza kłótnia<3
Kurde wattpad mi się schranił już piąty raz próbuje opublikowac ten rozdział
Więc bardzo przepraszam za błędy
CZYTASZ
SMS with my idol|L.H.
FanfictionNieznajomy:Cześć księżniczko Ja:Chyba pomyliłeś numery Nieznajomy:Nie raczej nie,Maddie Star,tak? Ja:Tak,a ty to? Nieznajomy:Nieważne:)