Nieznajomy:Maddie?
Nieznajomy:To ty jesteś ta święta Madd która złamała serce Luke'owi?
Ja:A ty to święty Ashton?
Nieznajomy:nom
Zmieniono nazwę na Ash
Ja:Czego?
Ash:Luke nie wychodzi z pokoju od kilkunastu dni
Ja:Iiii
Ash:Jezuu on beczy po nocach
Ja:Ale to nie tak jak myślicie
Ash:Jezuu Madd on cię naprawdę kochał i kocha.
Ash:Wiesz jak się zadręczał tym idiotą
Ja:Ale ja nie chciałam...
Ash:Zadaj sobie pytanie czy ty go też kochasz?
Ja:Yh...no chyba tak
Ash:MADD ZROZUM TU NIE MA MIEJSCA NA CHYBA
Ja:Nie krzycz na mnie
Ash:Zrozum on chyba nikogo tak nie przeżywał jak Ciebie
Ja:Jezuu ale to jest Luke Hemmings,on może mieć każdą
Ash:Ale on chce Ciebie kotku/L
Ja:Luke ja cie naprawdę przepraszam
Ash:Lukey już poszedł do swojego pokoju dalej beczeć i przytulać się do poduszki z twoim zdjęciem
Ja:Boże co ja zrobiłam
Ja:On mnie chyba...
Ash:Tak on cie chyba
Ash:Jedyne co możesz teraz zrobić to przyjechać tu i uratować go od żyletki
Ash:Mówiłem ci już że się ciął?
Ja:DAWAJ ADRES
***
Noi się zacznie:P
Z góry mówię, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że przez dwa tygodnie nie będzie rozdziałów, wiecie jade na obóz i niejestem pewna czy w ośrodku będzie net:(
A i chce wam podziękować za 400 odsłon i 57 gwiazdek😍
Więc brawa dla was, że tyle ze mną wytrzymaliście👏👏👏(powiedzmy że to są oklaski😄)

CZYTASZ
SMS with my idol|L.H.
FanfictionNieznajomy:Cześć księżniczko Ja:Chyba pomyliłeś numery Nieznajomy:Nie raczej nie,Maddie Star,tak? Ja:Tak,a ty to? Nieznajomy:Nieważne:)