Rozdział 2 - "Czyżby kolejna zagadka"

1.4K 65 14
                                    

Judy zaskoczona powiedziała - Finnik? Naprawde on?

- Tak Finnik... podobno go znacie... - westchął Bogo.

- Znacie?! - zirytował się Nick - To jest mój najbliższy przyjaciel... on jest dla mnie jak rodzina! - podniósł się z krzesła i patrzał prosto w jego oczy.

- Już nie daje żadnego znaku życia od tygodnia... Mogło coś mu się stać... - żekł ze spokojem komendant.

- A znacie chociaż jego ostatnie miejsce pobytu? - zapytała Judy podekscytowana nowym śledztwem i biorąc łyk gorącej kawy.

- Sprawdziliśmy już monitoring i dokładnie tydzień temu wszedł do starego hangaru przy moście na obrzeżach śródmieścia - odpowiedział stanowczo Bogo - i od tamtej pory nigdzie go nie widywano.

- Tam?!?! - znowu z niedowierzaniem zapytał się Nick - Naprawde tam?

- Czyli gdzie? - zapytała Judy.

- To tam gdzieee... no wiesz... em... pod tym mostem gdzie rok temu mnie przepraszałaś pamiętasz? To jest jakby troszeczke dalej. - odpowiedział lekko zakłopotany Nick.

- Aha... tam - lekko zarumieniła i zawstydziła się Judy. - już pamiętam.

- To wtedy karotka chodźmy czym prędzej... liczy się każda sekunda - pociągnął Nick za rękę Judy i zeskoczył z nią z krzesła. Po chwili oboje wyszli już z pokoju zostawiając za sobą komendanta policji. Wychodzą na świeże powietrze. Dzień jest upalny i słoneczny. Gdzieś w tle można usłyszeć warkot samochodów a w powietrzu unosi się zapach spalin.

- mogę dziś ja prowadzić? - zapytał Nick pełen determinacji i robiąc przy okazji słodki pyszczek do Judy - Proszę...

- ostatnio jak jechałeś to o mało zawau niedostałam - powiedziała Judy z przerażeniem w oczach i wyciągając powoli lecz nie pewnie kluczyki z kieszeni.

- Oj tam, oj tam... kto to jeszcze pamięta... byłem wtedy zabardzo podekscytowany pościgiem, a poza tym dzisiaj muszę odnaleźć Finnika. To jest moja rodzina... Muszę to zrobić...

- No dobrze... - przewróciła oczami Judy i podała mu kluczyki - Ale masz jeździć ostrożnie i uważać na skrzyżowaniach, okej?

- Oki-doki... - przytaknął Nick z wielkim uśmiechem na ustach i
odbierając kluczyki od Judy. Zaraz potem wsiada od strony kierowcy i odpala wóz policyjny. Po chwili odjeżdżają... Mają teraz jeden cel. Odnaleźć Finnika. Judy jest bardzo podekscytowano kriminalną zagadką jak za starych czasów, kiedy poznała Nicka. Dużo wspomnień do niej wróciło... bardzo dużo miłych wspomnień. Zamyśliła się Judy.

Zwierzogród 2 《Fan-Fiction》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz