2.

1.2K 35 1
                                    

Po kolacji wszyscy zaszyli się w swoich kątach.

-Jak było? - Zapytał David, kiedy leżeliśmy w jego sypialni na ogromnym łóżku.

-Miło. - Odpowiedziałam wymijająco. Wszystko byłoby okay, gdyby nie ta cała Olivia. Jej wzrok, kąśliwe uwagi na temat mojego wyglądu, wieku i tak bez przerwy.

-Tylko miło? - Drążył nadal, w jego głosie wyczułam nutkę zawodu.

-Oh... Susan jest wspaniałą dziewczyną, a Justin naprawdę... - Tutaj się zawiesiłam a moje policzki spłonęły rumieńcem. - Miłym mężczyzną. - Dodałam spuszczając wzrok na swoje dłonie.

***

Około północy David odwiózł mnie do domu. Tego wieczoru już nie natknęłam się na jego syna.

Justin przez ten cały czas kiedy byłam w towarzystwie Davida zaprzątał moje myśli. Nie powinno tak być.

To jest syn mojego faceta, do jasnej cholery!

Postanowiłam, że nie będę w najbliższym czasie przebywać w ich domu. Przyłapałam się na tym, że coraz częściej myślę o Justinie. Muszę cos z tym zrobić.

Tylko jeszcze nie wiem co.

***

Rano obudził mnie dźwięk przychodzącego sms'a.

Od: David<3

Skarbie masz 30 minut ma spakowanie sie. Jedziemy nad jezioro. Całuje.

Nad jezioro? We dwoje czy całą rodziną?

Cholera, a co jeśli to drugie? Justin i jego ochydna dziewczyna opalający się nad tym samym jeziorem co ja? To chyba nie jest dobry pomysł.

O szlak! Mam 30 minut!

Jeszcze nigdy tak szybko się nie pakowałam. Juz po 20 minutach stałam w drzwiach z walizką i czekałam na Davida.

Po chwili w końcu podjechał czarny samochód, w którym za kierownicą siedział nie kto inny jak Justin.

Wyszedł z samochodu a zaraz za nim David i Susan. Kogoś mi tu brakuje. Automatycznie się uśmiechnęłam nie zauważając kiedy Justin podchodzi i obejmuje mnie od tyłu szepcząc do ucha:

-Witaj, urocza macocho. Zapowiada się miły weekend.

**************

Kochani, ten rozdział jest beznadziejny. Przepraszam ;(

Ale obiecałam, ze dodam więc jest.

Dajcie motywacje a następne na pewno będą bardziej ciekawe.

Zostawcie gwiazdkę i komentarz, albo najlepiej jedno i drugie :*

Syn Mojego FacetaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz