10#

1.2K 44 6
                                    

Kiedy wstałam zrobiłam poraną toaletę. Kiedy zeszłam na dół zobaczyłam mamę która perzygotowuje śniadanie. Po zjedzonym śniadaniu mama powiedziała
- Dominiko musimy porozmawiać - powiedziała rodzicielka spokojnyn głosem.
- O czym ?? - byłam troche zła na mame no dobra bardzo zła.
- Możesz się spotykać z Alexem, ale nie bierz tego tego związku na poważnie. Ponieważ za 8 dni wyjeżdżamy. - powiedziała mama dalej spokojnym głosem.
- Tak wiem mamo - zeszczęścia podbiegłam do mamy i dałam jej buziaka w policzek. Pobiegłam do pokoju wyciągnełam ciuchy

10 min później:Kiedy byłam w parku napisałam smsa Do Alexa 😘:Za 10 minut w parku koło placu zabaw

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

10 min później:
Kiedy byłam w parku
napisałam smsa
Do Alexa 😘:
Za 10 minut w parku koło placu zabaw.
Od Alexa😘:
Dobrze a dlaczego ??
Do Alexa 😘:
Masz jeszcze 9 minut.

Do Korneli 🐶
Za 15 minut w parku koło placu zabaw.
Od Korneli 🐶
Kk*

Korneli daje 15 minut ponieważ ma dalej  niż Alex.

Po kilku minutach:
Z daleka widze Alexa pomachałam mu. Zwuważył mnie podszedł i dał mi buziaka
- uuuu Grubo - powiedziała kornelia śmiejąc się.
Alex zapytał się mnie po cichu 
- ona o wsztstkim wie ??- zapytał przerażony chłopak
- Tak wszystko jej powiedziałam.
- To dobrze - odpowiedział Alex
- No to oczym chciałaś pogadać ?? - zapytała Kornelia
- Chciałam wam powiedzić że, mogę chodzić z  tobą Alex do naszego końca pobytu w Polsce
- To super - krzyknoł Alex i mnie przytulił
- Zamknij morde.
Chłopie ciszysz się jak małe dziecko które dostało lizaka - powiedziała dziewczyna
- Uważasz że, jestem małym dzieckiem ??- zapytał Alex
-  Właśnie tak - odrzekła dziewczyna
- To ja ci pokaże prawdziwe dziecko - Alex puścił ręke Dominki i pobiegł na plac zabaw. Zaczoł bawić się jak małe dziecko.  Biegał, krzyczał,  wspinał się i zjeżdzał.

- Chodzcie dziewczyny - powiedział radośnie chłopak.
- Ja ide a ty kornelia ?? - zapytałam patrząc się na dziewczynę
- Oczywiście przecież nie będe patrzeć jak się bawicie.- odrzekła kornelia.

2 godziny później:
- Może pójdziemy coś zjeść - zapytał głodny
Alex
- W sumiee też jestem głodna - powiedziała Kornelia
- No to może pizza ?? - powiedziałam
- No dobra - odpowiedziała koleżanka
- Po doba mi  się ten pomysł - odpowiedział chłopak z uśmiechem.

1,5 godziny później:

-To może dzisiaj zrobimy piżama party u mnie - zapytałam się przyjaciół
- Super pomysł ja napewno będe - odpowiedziała  koleżanka
- To ja też będę - odpowiedział Alex

To może o 18 u  mnie.
Wszyscy  się zgodzili.

O 17:40:
Wszystko miałam już naszykowane. W pokoju przygotowałam miejsce do spania dla Korneli i dla Alexa.
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi zobaczyłam tam przyjaciół wpuściłam ich do środka. Zrobiliśmy sobie maraton horrorów.

Każdy dzień spędzałam z moim chłopakiem.

Dzień przed wyjazdem:

Zeszłam nadół. Zjadłam śniadanie.
- Dominiko spakuj swoje napotrzebniejsze ciuchy i żeczy. - powiedział tata
- A co z resztą żeczy ??- zapytałam sie ojca
- Resztę żeczy kupicie na miejscu - powiedzał ojciec z uśmiechem
- Super - podbiegłam do taty i go przytuliłam.
Pobiegłam do pokuju i zaczełam się pokować.

3 godziny później:
Mama zaprosiła dzisiaj na obiad Alexa. Po zjedzonym obiedzie ja i Alex poszliśmy się przejść było mi przykro że, muszę go zostawić. Po drodze zjedliśmy gofry i rozmawialiśmy.

Po 2 godzinach

Alex odprowadził mnie pod dom Korneli bo
Dzisiaj będe spała u niej.  Z jej rodzicami pojade na lotnisko. Kiedy zapukałam do drzwi otworzyła mi przyjaciułka. W kuchni stała jej mama.
- Dzień dobry - powiedziałam do kobiety
- Dzień dobry dominiko jesteś głodna ??
- Z chęcią bym coś zjadła -
Odpowiedziałam nieśmiale.
- Za 10 minut będzie gotowe - odpowiedziała kobieta z uśmiechem.
Kornelia chwyciła mnie za ręke i pociągneła po schodach do swojego pokoju.
Zeczełyśmy rozmawiać o tym jak udekorujemy swój pokój.
Po chwili zawołał nas mama Korneli.
Po zjedzonej kolacji przebrałyśmy się w pidżame ja miałam z mininoków a Kornelia ze spangboba.
Oglądałyśmy film  ,,Gwiazd naszych wina"
Po tym ja skoczyłyśmy oglądać  film poszłyśmy spać.

Kk- ok ok
Tak wiem rozdział jest krutki. Ale was przepraszam. Byłam dzisiaj na zakupach a puźniej bylam zajęta nie miałam kiedy pisać.  Pisałam w tedy kiedy miałam czas.
Pezepraszam za błędy licze na gwiazdki i komy Pozdrawiam.

Marcus & MartinusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz