Kolejny tydzień minął.
Wczoraj był pogrzeb Harley, wciąż nie mogę pogodzić się z tym, że to moja wina. Nie zasługiwała na taką śmierć. W ogóle nie powinna umierać.
Dzisiaj się wprowadzamy. Tak bardzo tego chcę. Z resztą, kto by nie chciał po takich przeżyciach.
Przez to wszystko przestaje normalnie myśleć, bardziej zaczęłam interesować się creepypastami. Dowiedziałam się, że to znak proxy Slendermana.
To mnie coraz bardziej męczy..Kim była ta dziewczyna?
Czemu Harley zginęła?
Co oznacza liczba "72" i ten cały dziwny numer telefonu?
Czy może... oni istnieją?
Slender, Proxy, Jeff i reszta?
Mam nadzieję, że kiedyś poznam odpowiedzi na tę pytania.~~~~
KONIEC!
Tak, właśnie, to już koniec. Sama na początku mówiłam, że będzie to krótka książka, więc nie miejcie pretensji! XD
To już naprawdę koniec tej mini serii, można powiedzieć że ta część jest dodatkiem uzupełniającym historię Kate, a zarówno idealnie łączącym się z pierwszą częścią.
Cóż... mam nadzieję, że "Las Morderców" wam się podobał i bezsensu nie straciliście czasu na czytanie tego mojego dzieła, dwóch książek, które mimo co osiągnęły spory sukces.Pa c:
CZYTASZ
~Las Morderców II~ THE PREQUEL
FanfictionJest to prequel do mojej książki "Las morderców" Jeśli czytasz pierw tą, nie tamtą nic się stanie, ale radzę przeczytać także pierwszą cześć ~~~~ "Czuję się jakbym miała pisać ten dziennik od nowa. Jakbym przeżywała to wszystko co tutaj jest opisane...