13. Bój z miłością

4.1K 355 108
                                    

- Nie mam pojęcia kto to zrobił, ale uduszę go! - krzyknął Nico.

   Annabeth i Piper starały się zachować powagę, za to Jason i Percy nawet nie kryli śmiechu, przez co Nico zrobił się czerwony na twarzy jak pomidor.

- To cholerstwo nie chce się wyrwać, to pewno jakiś żart bliźniaków - powiedział Will, próbując wyrwać różową strzałę z lewego pośladka swojego chłopaka.

- To co Nikoś? Idziemy dać nauczkę braciom Hood? - zapytał Leo, zarzucając mu rękę na ramię.

   Już wystarczająco podirytowany Nico odepchnął od siebie dwójkę chłopaków i twardo powiedział:

- Popamiętają mnie! Te...

   Tutaj padła taka wiązanka przekleństw, że wszyscy ze zdziwienia otworzyli buzię. Nico obrócił się w stronę lasu, przez co wszyscy mieli idealny widok na różową strzałę z serduszkiem wbitą w jego tyłek.

- Idziemy im skopać dupska, naprzód.

- Nas w to nie mieszajcie, mamy ważniejsze i ciekawsze rzeczy do roboty - powiedziała hardo Annabeth, splatając ręce na piersiach i mierząc Percy'ego wzrokiem.

- Spokojnie! Tylko się z nimi pobawimy - zapewnił ją chłopak z szerokim uśmiechem.

   Piper zaśmiała się i pociągnęła przyjaciółkę w stronę domków.

- Dobrej zabawy! - krzyknęła na pożegnanie.

- Na co czekacie?! - ryknął Nico. - Ruszać się!

   Mimo, że wyglądał na bardzo wkurzonego to na jego policzkach wciąż gościły purpurowe rumieńce. Wszyscy chłopcy uznali, że wygląda bardzo uroczo, ale żaden nie ośmielił się tego powiedzieć, aby jeszcze bardziej nie zawstydzać chłopaka.

   Ich wyprawa nie trwała jednak za długo, bo zatrzymali się niedaleko na małej polance.

- Stałem właśnie tutaj! I wtedy ktoś strzelił do mnie!

- No cóż, nikogo już tu nie ma... -odparł Percy.

    W tym samym czasie w jego stronę popędziła różowa strzała, wbijając mu się w środek czoła. Will i Leo aż wydali z siebie pisk godny niejednej dziewczyny, za to Percy zrobił zeza, żeby spojrzeć na strzałę. Jednak nic nie wskazywało na to, że odniósł jakiekolwiek obrażenia, nie licząc tego, że wyglądał jak jednorożec.

- Co się dzieje do cholery? 

    Jason tyknął strzałę, a ta zadyndała jak sprężynka. Jednak w tym samym czasie strzała z tyłka Nico jakby wyparowała, a chłopak momentalnie rzucił się na szyję Percy'ego. Przycisnął swoje wargi do jego w dosyć niezgrabnym pocałunku.

    Pozostali chłopcy rozdziawili usta, a Percy wydawał się zamieniony w słup soli. Całą to scenę przerwał dziecięcy chichot. Wszyscy spojrzeli w tamtym kierunku, w tym Percy, który musiał odsunąć od siebie Nico.

    Nad ich głowami unosił się pulchny dzieciaczek z skrzydełkami i różowym łukiem, miał na sobie dresy i przykrótki t-shirt spod którego wystawał mu brzuszek.

- Ha! Ha! Ale zabawa! - krzyknął kupidyn i strzelił kolejną strzałą.

    Leo zrobił unik, ale ta pognała w stronę Jasona. Nico momentalnie odsunął się od Percy'ego, wyglądając jakby zaraz miała zapaść się pod się pod ziemię. Za to syn Posejdona pognał w stronę Jasona.

- Kocham cię, bro...

- Zawstydzasz mnie, bro...

- Bro...

- Nie zbliżaj się, bro...

    Percy zdołaj jedynie krótko cmoknąć Jasona, który odsunął się, dopiero po chwili się odzywając:

- Percy, masz niezwykle jedwabiste usta...

- Broo...

- Łapcie tego dzieciaka! - krzyknął Will.

- No co ty? - zawołał Leo, nie mogąc powstrzymać śmiechu.- To cudowna zabawa!

    Jednak nie było mu tak do śmiechu, kiedy to kolejna strzała wbiła mu się w nogę i Jason pognał w jego stronę. 

- Zmieniam zdanie! Złapmy go! - krzyknął Leo, rzucając się do ucieczki.

    Kupidyn zaśmiał się, wystrzeliwując kolejne pociski. Zanim złapali dzieciaka, wydarzyło się sporo rzeczy. Nico był pewny, że Percy zdołał skomplementować jego tyłek, Leo prawdopodobnie zdołał pocałować Jasona z języczkiem a Will został co najmniej trzy razy polizany po policzku.

- Ani słowa. Nikomu - odezwał się Leo, trzymając kupidyna za nogę.

 - Ani słowa - wszyscy zgodnie pokiwali głowami.



Po dłuższej nieobecności w końcu napisałam kolejnego oneshota, trochę na szybko, ale mam nadzieję, że nie ma za dużo błędów :P    

Olimpijscy Herosi: OneShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz