Podeszłam do okna owszem to był Kaspian stał z szerokim uśmiechem na twarzy pod moim oknem.
- dzień dobry ksiezniczko !! mam dla Ciebie siniadanko - uśmiechnął się lobuzersko wymachujac siadką reklamową
- dziendoberek !!przejdź przed drzwi frontowe to ci otworzę - jak co ranek szczęśliwy i uśmiechnięty takiego jakiego kocham ( oczywiście po przyjacielsku ) .
Założyłam na siebie szarą bluzę i kapcie w kształcie pluszowych misiów . Schodząc na dół po schodach , zauważyłam że dom jest całkiem pusty nie będę kłamać bardzo się względem tego ucieszyłam , gdy zeszłam żuciła mi się w oczy żółta kartka na której było napisane tak :
Będę jutro rano pojechałem na ryby z Claidem . Zrobisz sobie coś do jedzenia ( jak zawsze)
PS; drugiej szufladzie w moim pokoju są pieniądze jagbys potrzebowała .
TWÓJ UKOCHANY WÓJEK JONATANJak zawsze bez uprzedzenia ale i tak go uwielbiam to on zaopiekowel się mną kiedy moi rodzice zmarli . Zastompil mi obojga rodziców .
Ruszyłam w stronę drzwi frontowy by je otworzyć .
Przed drzwiami owszem stał Kaspian ale już nie był asz tak wesoły .- Co się stało ?? - oczywiście się zdziwiłam bo 5 min temu jeszcze tryska szczęściem .
posłał mi znaczące spojrzenie .
Za furtką od domu zauważyłam że dobija się nikt inny jak mój ex chlopak . Zdziwiłam się widząc z jaką mina zaragowal na jego widok .j
- Mam pytanie : czego on tu szuka??! - zapytał z ironią w głosie ale jego twarz nie pokazywała złości tylko zaniepokojenie .- jak chcesz mogę go z tąd wyrzucić
- Nie skąd pogadam z nim żeby więcej już tu nie przychodzil.
- Ale ja go stąd raz dwa wyzuce i już nigdy więcej się nie odważy się przyjść .- teraz było wyczuć ze z szczęścia przemieniło się na zirytowanie i złość .
- poczekaj ! - podbieglam szybko do natrętne za furtką - Czego chcesz !?!?. ........
- chce jeszcze raz pogadać - sama nie wiem o czym jak to on ze mną zerwał 2 miesiace temu ...... I poszedł sobie do innej . Cierpialam przez kilka tygodni . Przez ten czas zblizylam się jeszcze do Kaspiana nie opuszczał mnie nawed na krok za to tylko dziękuję temu dupkowi za zbliżenie do swojego najlepszego przyjaciela .
- O czym ..?? nie mamy o czym rozmawiac !!!!. - wykrzyknelam
- no ale proszę wróć do mnie ....
- NIE !!!!!.... nigdy, Nie wracaj tu więcej nie chce Cię widzieć - odwrocilam się na pięcie i ruszyłam w stronę domu .
Nagle poczułam silne szarpniecie w stronę furtki .- ja tego tak nie zostawię to że z tobą zerwalem to był największy błąd w moim życiu
- AŁ !! to boli puść mnie - w ułamku sekundy u mojego boku pojawił się Kaspiam . Jego mina pokazywała zdenerwowanie .
- Puść ją !!! - wrzasną
- Nie !!! nie wtracaj się , Hulia ja naprawdę tego żałuję - po mojej koszulce nocnej zaczęły kąpać łzy aż nagle Kaspian wyrwał mnie z uścisku Sebastiana popchnoł mnie w stronę domu .
- Mówiłem że masz ją puścić !!-na jego twarzy pojawiły się rumieńce ze złości .
- A ja powiedziałem że nie masz się wtrącać !! Emiko poczekaj !! - zaczą przeskakiwac przez furtkę asz nagle cierpliwość Kaspiana nie wytrzymała . Jego pięść wylądowała na twarzy Sebastiana .
- Mówiłem że masz już iść.... mam się powtarzać !!!!!- prztarl nadgarstkiem czoło , ja nie wiedziałam czy się odezwać czy może dobrzy że Kaspian za interweniował .
- Ty ..Ty..jesteś chory - wyjakal się wycierajac nos od krwi . Na serio musiał mu mocno przywalic - Ty tego jeszcze pożałujesz zobaczysz !!
- Przeciesz Cię ładnie poprosiłem żebyś sobie poszedł nie posluchałes to tak teraz maż . Więc teraz nie będę Cię prosił ani się powtarzał tylko spadaj .
- Pójdę już ale ja jeszcze tu wrócę !!- Boże te groźby robiły się żałosne .
-Idź, idź już ....
Odprowadzil go wzrokiem i ruszył w moją stronę .
-Wszystko dobrze?? - zapytał z lekkim uśmiechem podawając Mi rękę . Po policzkach zaczęły mi spływac łzy .
- Wszystko okej , dziękuję .
- Ale za co ???? ..
-Gdyby nie Ty to ja Nie wiem co by się stało .... dziekuje..
- Jesteś osobą najważniejszą w moim życiu i zawsze będziesz mogła na mnie polegać - jego wargi zaczęły zbliżać się do moich asz się stykneły . Poczułam się jagby cały świat zawirował . Jego słowa były tak piękne .
- Chyba się w tobie zakochałem - szepnoł mi do ucha i powoli odsuna od siebie czekając na moja reakcję .
****************************
Jeśli się wam podoba to piszcie A napiszę kolejny rozdział .
CZYTASZ
Ideał
Romantizmjest opiekuńczy troskliwą , romantyczny i szczery jest osobą na której zależy mi najbardziej na świecie ....