Reflektory oświecały słabym światłem poturbowane, drobne ciało z plecaczkiem. To była dziewczynka. Jej długie blond włosy pokrywała ciemna krew. Nie ruszała się. Miałam tylko 17 lat i pierwszy raz prowadziłam samochód. Nie miałam pojęcia co mam zrobić w razie wypadku. Adrenalina i instynkt wzięły górę nad rozsądkiem. Bałam się co może się ze mną stać. Bałam się o tą dziewczynkę. Zrobiłam kolejną głupotę . Wsiadłam do samochodu. Spojrzałam w lusterko. Z prawej brwi leciała mi krew. Niemiłosiernie bolały mnie żebra i głowa. Mimo to odpaliłam silnik i pojechałam. Nie myślałam o tym gdzie jadę i co teraz robię. Po prostu jechałam przed siebie.
Po kilkunastu kilometrach dotarłam do hotelu przy autostradzie. Zaparkowałam obity samochód z krwią na zderzaku na parkingu i weszłam do budynku. Wynajęłam jednoosobowy pokój na 3 noce. Musiałam odpocząć.
CZYTASZ
Błędna sekunda
Teen Fiction''Powinnam się 10 razy zastanowić kogo wybrać za przykład do naśladowania i z kim się zadawać. Ale przecież byłam młoda, niedoświadczona i zaślepiona obrazem tego co było modne, a nie właściwe . Każdy popełnia błędy, każdy zasługuje na drugą szansę...