~9~

7 1 0
                                    


Spojrzała na mnie, ten chłopak też. Na jej twarzy malowało się zdziwienie i dezorientacja, jego zaś mówiła ''Ehh, a myślałem, że jesteś inna niż reszta.''. Miałam tego wszystkiego serdecznie dość. I rodzice i ona, alkohol i ta przeklęta muzyka, która z każdą minutą z każdym dźwiękiem coraz bardziej przestawała mi się podobać. Miałam ogromny mętlik w głowie. Wszystkie emocje się skumulowały. W tamtym momencie wyłączyło mi się myślenie głową. Wiecie jakie to uczucie stracić wszystko? Dosłownie. Rodzice mnie wyklną, jeśli już tego nie zrobili, a w szkole jestem skończona. Rodzice Magdy mogą mnie pozwać. Ostatecznie tego nie zrobili, ale moi rodzice faktycznie mnie wydziedziczyli. 
 Wyszłam z tamtego przeklętego miejsca i wsiadłam do jej samochodu.

Błędna sekundaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz