~~Charlie~~
Obudziłem się i od razu wiedziałem, co chce dzisiaj zrobić.Zaproszę Miley na randke.Tak właśnie to dobry pomysł.Leo też powinien się od czasu do czasu zainteresować bardziej swoją dziewczyną.Patrząc na to z drugiej strony myślę, że Wiktoria zasługuje na kogoś lepszego.Oczywiście Devries jest moim kumplem ale niestety wiem, że jest zdolny by zranić ją a ona na to nie zasługuje.
Napisałem sms do mojej dziewczyny.Tak teraz mogę ją tak nazywać.Poszedłem do łazienki wykonać poranną rutynę i ubrać się.W sumie pewnie zabiorę ją do parku a potem na lody?Nie jestem romantyczny chyba.Postawiłem dzisiaj na czarne jeansy,koszulę i czarne vansy.Myślę, że wyglądam bardzo dobrze.Niestety mój dom jest oddalony od jej jakieś 30 min, dlatego wziąłem słuchawki, włączyłem muzykę, zakluczyłem dom i udałem się w stronę jej domu.
~~Miley~~
Usłyszałam dzwonek do drzwi.Zbiegłam z góry i momentalnie je otworzyłam.Przytuliłam i pocałowałam chłopaka na przywitanie.Byłam ubrana szary crop-top, krótkie spodenki i buty z nike.Pożegnałam rodziców i wyszłam z blondynem.
Z tego co widziałam szliśmy do parku.W sumie się cieszyłam.Wolę iść z chłopakiem na randke do parku niż do kina lub galerii.Idąc rozmawialiśmy praktycznie o wszystkim co się dało.Kocham to, że między nami nie ma czegoś niezręcznego czy coś w tym stylu.
Przechodząc w parku przez mostek Charlie zatrzymał się i złapał mnie z ręce.Wyciągnął z kieszeni kłódkę oraz marker.Ooo jak słodko.Napisał na niej nasze inicjały, zapiął ją na moście i wyrzucił kluczyk do rzeki.
-Kocham cię miś. - powiedział po czym mnie pocałował.
Uśmiechnęłam się i oddałam pocałunek.
Potem poszliśmy na lody i blondyn odprowadził mnie pod dom.Pożegnałam się z chłopakiem i poszłam oglądać filmy na laptopie.
~~Wiktoria~~
Siedziałam sama w domu cały dzień.Eh super zajęcie.Stwierdziłam, że ja tak nie mogę.Postanowiłam założyć jakaś bluzę i krótkie spodenki i wyjść z domu.Byłam właściwie wkurwiona gdyż Leo ani razu się dzisiaj do mnie nie odezwał, nie napisał zupełnie nic.Postanowiłam iść do parku na ławkę na której spotkałam się z nim pierwszy raz.Będąc kilka metrów od niej zobaczyłam coś um czego ewidentnie nie powinnam.
-Co do kurwy?! - wydarłam się i miałam nadzieje, że mnie zauważy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na wstępie chciałam wam bardzo podziękować za 10k odsłon <3.Jest to mega dużo i lecimy dalej :D!
Jeżeli się spodobało to wiecie co robić :>.

CZYTASZ
Bad Boy |L.D.|
Fanfiction-Bałam się tego momentu jak zobaczę cię z inną wiesz.. -Ale właśnie wczoraj ten moment powinien być najlepszym w twoim życiu. -Eee chyba nie rozumiem? -Wczoraj powinnaś ogarnąć przez to, że zasługujesz na kogoś lepszego a nasza znajomość to po...