— Przepraszam, ale tylko zaproszeni goście mogą wejść. — Jeden z ogromnych ochroniarzy zablokował przejście, mając srogi wyraz twarzy.
— Dostarczamy tutaj jedzenie zamówione z DO Foods — wyjaśnił Kyungsoo, musząc podnieść głowę, aby spojrzeć na mężczyznę. Luhan nie był za wiele wyższy od młodszego, ale nie mógł zdusić w sobie śmiechu.
— Macie kartę? — zapytał strażnik.
— Tak... — Kyungsoo sięgnął dłonią do kieszeni.
— Pośpiesz się, Kyungsoo! Chcę już wejść do środka — powiedział z zapałem Luhan, lecz mężczyzna patrzył jedynie na nich wyczekująco.
— N-nie ma jej w kieszeni!
Serce starszego prawie zatrzymało się już po raz drugi tego dnia. Strajk drugi.
— Że co?!— Nie... Jak?! Musiała wypaść, kiedy jeździliśmy w tę i z powrotem!
— Przepraszam, ale bez karty nie ma wejścia — oznajmił strażnik, po czym odsunął chłopaków, aby inni dostawcy mogli wejść.
— Kyungsoo! — Luhan tupnął nogą. Nie wiedział, czy był zły, załamany, zmęczony czy głodny. Stał już przed pałacem, a nie mógł do niego wejść.
— Spokojnie, znajdziemy ją.
— Znajdziemy?! Wracaliśmy tutaj z trzydzieści razy, nawet więcej! W tym tłumie nigdy jej nie znajdziemy. Jeśli w ogóle moglibyśmy to zrobić, bo pewnie ktoś już ją zabrał — wypłakiwał się Luhan z frustracji.
— Hyung... Przepraszam. — Skrzywił się Kyungsoo.
— Dlaczego to musiało się stać? Najpierw incydent z ciężarówką, a teraz to. Wiedziałem, że to było zbyt piękne, żeby było prawdziwe. — Jego głos się załamał. Zbyt wysoko sięgał swoimi nadziejami i teraz zostały one całkowicie rozwiane i podeptane.
— Luhan... — Niższy przyciągnął swojego najlepszego przyjaciela do uścisku, starając się go uspokoić. Kyungsoo również był na siebie zły. Jak on mógł zgubić tak ważną kartę?
— Szefie, dostarczyliśmy wszystkie zamówienia. Będziemy już jechać. — Przyszedł jeden z kierowców cały zadyszany, po czym wrócił na rower i udał się ku bramie.
— Co my teraz zrobimy z tym całym jedzeniem? — Starszy wydął wargi.
— Oni muszą nas wpuścić. Nie martw się. Znaczy, w końcu pewnie zaczną się zastanawiać, gdzie podziała się połowa zamówień — zażartował Kyungsoo.
CZYTASZ
Fated to You 「polish translation」
FanfictionORIGINAL: http://www.asianfanfics.com/story/view/982681/fated-to-you-angst-drama-romance-exo-luhan-sehun-hunhan (c) coffeeortea & choconini Luhan nieświadomie zgadza się poślubić księcia Korei, Oh Sehuna, zawziętego i aroganckiego bachora. „Wolałbym...