Percy Jackson Zodiacs

SPECJAL!

No hej!^ zapowiadałam Wam specjal na tysiąc, ale postanowiłam, że to trójspecjal! Z okazji 1, 1.5 oraz 1.75 tys. wyświetleń. Jak wy to robicie? XD Naprawdę dziękuję za wszelkie wyświetlenia, gwiazdki i komentarze. Jestem ogromnie wdzięczna :*. No to co? Zaczynajmy!

Pewna zacna osóbka, która nazywa się rahnok, kazała mi wymyślić historyjki z osobami z PJ i OH, ale dlatego, że mam mało weny, to dam do dwóch zodiaków jedną historyjkę, ok? Dobra, no to do dzieła!

Wodnik/Lew - Idziesz sobie spokojnie z psem na smyczy przez park. Nagle podbiega do Ciebie jakiś facet i zaczyna śpiewać. Po chwili chwyta Cię za ręce, aby potańczyć. Co mi zaszkodzi? - pomyślałaś. Nagle podbiega ktoś jeszcze i wali faceta w brzuch. Był nim Jason! Dlaczego to zrobiłeś? - zapytałaś. Jason potem przepraszał mężczyznę. Walnął go, ponieważ myślał, że chce Cię porwać.

Ryby/Panna - Siedzisz zapłakana w pokoju. Nie odzywasz się do nikogo od dwóch dni. Olewasz szkołę, obóz, nawet przyjaciół. Nagle do pokoju wchodzi Percy. Byłaś odwrócona do niego plecami, dlatego nie zauważył, że płaczesz. Hejoł. Może wyskoczymu na lody? Chyba, że wolisz jakiś film? Co ty na to? -zapytał, ale nie odpowiedziałaś. Chłopak szybko zrozumiał, że coś nie gra. Ej, co się stało? - spytał i usiadł na przeciwko Ciebie. Dlaczego płaczesz? Tym razem mocno Cię przytulił. Dzięki, że przyszedłeś. Nie chcę rozmawiać o tym, co się stało. Nie zmuszaj, mnie, proszę - powiedziałaś zachrypniętym głosem. On Cię tylko przytulił i przeniósł na łóżko. Potem na chwilę wyszedł z pokoju, po czym wrócił z bananami i słoikiem nutelli. Razem zjedliście tyle, ile wcisnęliście. Resztę dnia spędziliście w miłej atmosferze u Ciebie w pokoju.

Baran/Waga: Jesteś z Hazel w centrum handlowym. Nagle podbiega Frank, zabiera Hazel na ręce i biegnie, krzycząc „Ona będzie moja!". Zaczęłaś się śmiać, ale chwilę później twój kolega z klasy (nie heros) zrobił to samo co Frank, ale tym razem krzyczał „Idziemy do empiku! Z drogi śledzie!".

Byk/Koziorożec: Siedzisz sobie z Leo na ławce w parku. Nagle wstaje i klęka na jedno kolano. Czy on... Już?! Ohh, piękna ty moja... zaczął Leo. Czy to pytanie składa się z 3 wyrazów? - zapytałaś niepewnie, na co on odkrzyknął Skąd wiesz? Dobra, no to pytaj - powiedziałaś, oczekując. Kupisz mi żelki? - zapytał, a ty wstałaś i zaczęłaś go gonić. Po długim namyśle, jednak on kupił żelki.

Bliźnięta/Skorpion:
Czekasz na Percy'ego w umówionym miejscu. Zaczyna padać. No pięknie... - pomyślałaś. Nagle zjawia się Glonomóżdżek. Chciałaś mu zrobić kazanie, ale on Cię... Pocałował! Przez jakiś czas stałaś jak słup, ale po chwili odwzajemniłaś pocałunek.
(BARDZO PRZEPRASZAM, JEŚLI PERCY TO TWÓJ BRAT)

Rak/Strzelec: Chodzisz sobie z Annabeth po plaży. Nagle podbiega Oktawian z misiem. No nie! Gdy chciał już oderwać miśkowi głowę, wyrwałaś mu go z ręki, a Ann wrzuciła go do wody. Przybiegła Wielka Siódemka, Percy i Nico. Glonomóżdżek przywalił Oktawianowi falą w twarz, a Leo podpalił jego włosy. Wszyscy zaczęli się śmiać. Przypomniało Ci się, że masz w ręce misia. Był on Reyny, więc jej go oddałaś. Reyna krzyczy - Z okazji uratowania mojego kochanego Andrzeja (XD) zapraszam wszystkich na niebieskie ciasteczka! Percy dostał takiego napadu szczęścia, że zabrał żelki i razem z Tobą i Ann zaczął biegać po lesie, a wieczorem to zjadł z 10 ciasteczek.

Okej, pierwsze zadanko zaliczone! Drugie było zadane również przez tą panią. Mam napisać wiersz o swojej ulubionej postaci z PJ. No to proszę XD

Nico, Nico, Nico
Kocham Cię ponad wszystko.
Jesteś mi tak bliski.
Gdy Cię widzę uśmiechniętego
Sama staję się szczęśliwa.
Jesteś mym szczęściem
A życia nie widzę bez Ciebie.
Chciałabym Cię przytulić
Poczuć się bezpieczna przy twym boku.
Oddałabym za Ciebie życie.
Tonę w twoich oczach
Wzdycham na twój zapach
Umieram na twój widok.