Rozdział nawiązuje do poprzedniego zodiaku ;*
Wodnik: Chciał ukraść twoje żelki. Na początku myślałaś, że ktoś się włamuje, dlatego wymierzyłaś w tego kogoś sztyletem. Trzymałaś broń pod jego gardłem, lecz gdy zapaliłaś światło, od razu schowałaś go z powrotem, a chłopaka wyrzuciłaś z domku.
Ryby: Chciała potajemnie podrzucić Ci książkę, abyś ją przeczytała. Wyszło na to, że po wielu błaganiach Ann, przeczytałaś to
Baran: Przyszedł po to, aby dać Ci buzi na dobranoc :3
Byk: Zamierzałyście zrobić sobie babski wieczór razem z Ann, Thalią i Hazel. Miałyście spotkać się u Ciebie, ale zasnęłaś, z resztą tak samo jak wszyscy. Jedyną na nogach była Reyna. Włamała się, obudziła się i tylko we dwie zrobiłyście balangę. Było super!
Bliźnięta: Chcieli wywinąć Ci naprawdę mega kawał. Ale skończyło się na tym, że oni dostali kazanie od Chejrona, a ty cały tydzień chodziłaś w niebieskich włosach (Percy chyba pozazdrościł XD)
Rak: Zamierzała zrobić Ci coś okropnego, ale nie spałaś. Ona tego nie zauważyła, dlatego to wykorzystałaś i tak ją przestraszyłaś, że bez problemu ją pokonałaś, po czym wykopałaś zadowolona z domku.
Lew: Włamał się, ponieważ zamierzał Ci potajemnie podarować kwiaty na Dzień Kobiet. Niestety się wywalił, a kwiatki juz zwiędły, lecz tak czy siak dostałaś od niego prezent. A mianowicie bombonierkę.
Panna: Ostatnimi czasy miałaś okropne koszmary. Zawsze to ty przychodziłaś do Nico i opowiadałaś mu o tym, po czym zasypialiście, ale tym razem było inaczej. Specjalnie się włamał, aby Cię pilnować i pocieszyć jak najszybciej się dało.
Waga: Włamał się do domku, ponieważ chciał Cię obudzić wiadrem zimnej wody. Udało mu się, po czym zaczęłaś go gonić po całym obozie xD
Skorpion: Miałaś urodziny. Thalia chciała Ci dać coś w prezencie. Dlatego w nocy włamała się przez NIKOGO nie zauważona. Rano obok twojego łóżka leżał łuk...
Strzelec: Nie mogłaś spać, a nagle słyszysz, że ktoś się włamuje. To była Hazel?! Okazało się, że ktoś jej tutaj podrzucił rzeczy, a ona tylko chciała je odzyskać. Zakończyło się na tym, że Hazel była jeszcze 2 godziny i upychałyście się słodyczami.
Koziorożec: Chciał rozerwać twojego misia, ale na ratunek przyszło Ci rodzeństwo (kimkolwiek ONI są xD). Wykopali wroga za domek, po czym wywinęliście Oktawianowi straszny kawał...
***
Heja!^ No to jestem! I oto kolejny zodiak. Podawacjie proszę propozycje na kolejne (te które były proponowane, to może jeszcze będą). No to ja czekam i nie zanudzam. Cześć, Wam! ;*
CZYTASZ
Percy Jackson Zodiacs
De Todoedit #1 long time ago Książka w trakcie korekty! (od dwóch lat stoi w miejscu, zobaczymy czy kiedyś to się zmieni) 57/92 edit #2 19.02.2021r. Ja nie wiem dlaczego Wy to czytacie z tyloma niejasnościami i pisane przez głupiutką 12-latkę szmat czasu...