#6

66 11 0
                                    

Kurwa mać! Dobra mam nadzieję, że sobie jakoś bez tej informacji poradzę. Położyłam się na łóżku i zaczęłam myśleć aż nagle usłyszałam dźwięk sms'a. Czy to mój stalker Sam czy Sam? Ehh.. Naprawdę uważałam go za przyjaciela a tu odpierdala takie gówno. Wzięłam telefon do rąk i zaczęłam odczytywać wiadomości. Jedna od Sama i dwie od... Oli'ego? Zdziwiłam się serio. Najpierw sprawdzę wiadomość od Sama.
Samusiek :*:
Jak to kłamać? Oskarżasz o kłamstwo mnie?! Nie spodziewałem się tego po tobie ale widać, że na tobie polegać nigdy nie mogłem.
Ja:
Sam o czym ty do cholery piszesz?! Ogarnij dupe i wypierdalaj mi z życia fałszywy skurwysynie.

Nie. Nie przesadziłam. Naprawdę tak myślałam. Miałam go dość.

Oliver:
Hej Alex. Mam do ciebie takie pytanie.
Bo chciałbym się ciebie spytać czy byś dzień po balu się ze mną gdzieś wybrała. Do parku czy coś.
Ja:
Jasne. Czemu nie :3

Jak debilka uśmiechałam się do ekranu telefonu.
" Alex! Kurwa weź się w garść. Nie pamiętasz już jak traktował dziewczyny?!"
Powiedziała moja podświadomość. I ma rację... A może to tylko plotki? Oby nie... Chociaż. Sama nie wiem! Nie wiem co do cholery mam myśleć! Kurwa.
Sprawdziłam godzinę na telefonie. 17:00. Czas się ogarniać i wychodzić. Wzięłam czystą bieliznę i poszłam do łazienki. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Umyłam ciało brzoskwiniowym żelem a włosy kokosowym szamponem. Kiedy spłukałam pianę, wyszłam spod prysznica. Wytarłam się i ubrałam bieliznę. Włosy zawinęłam w turban. Wyszłam z pokoju i usiadłam przy toaletce i zaczęłam się malować. Postawiłam na klasyczne smokey eye. Pomalowalam powieki, rzęsy i lekko podkreśliłam brwi. Poszłam do łazienki i wysuszyłam włosy. Podkręciłam je i umyłam zęby. Wyszłam i ubrałam rajstopy po czym nałożyłam sukienkę. Włożyłam na nogi martensy i usiadłam jeszcze na chwilę przy toaletce. Pomalowałam jeszcze usta na ciemny fiolet pomieszany z ciemnym bordo. Sprawdziłam godzinę i była 19:30. Czas wychodzić. Wzięłam skurzaną kurtkę i spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy do torebki. Nałożyłam maskę i poszłam. Po jakiś 15 minutach byłam w szkole. Wszystko było jak w bajce. Pięknie udekorowana sala na kolory bordo i szare. Był stół z piciem i jedziemy na którym był szary obrus. Wielka sala do tańczenia i już nie którzy tańczyli. Zobaczyłam scenę. Ale wait. Była z przodu zakryta czarną płachtą.. Ja pier... No tak! Przecież każdy wie kto to jest Oliver więc dlatego zakryli. Super.. Teraz to ja nigdy nie znajdę Oli'ego. Nagle poczułam czyjeś ręce na mojej talii. Odwróciłam się i ten ktoś powiedział:
- Zatańczysz?
- Emm tak. Pewnie. - zepchnęłam jeszcze przed tym jego ręce z mojej talii. W lekkim świetle mogłam zobaczyć oczy. Były w kolorze ciemnej czekolady.
- Oli. - powiedziałam w miarę cicho żeby nikt się nie dowiedział, że to on.
- Uuu brawo. Chyba dobrze, że to ja.
- Nawet nie wiesz jak bardzo.
Nagle się zatrzymaliśmy a wszyscy w okół tańczyli. Staliśmy i patrzyliśmy sobie w oczy. To była jedna z najpiękniejszych chwil w moim życiu. On trzyma mnie w talii i patrzy mi głęboko w oczy a ja trzymam ręce na jego szyi i rozpływam się w jego oczach.

-----------------------------------------
Taki krótki. Pojawią się (oby) dzisiaj jeszcze trzy. Wczoraj się nie pojawiły bo po prostu nie miałam czasu.

Never Leave Me Alone |O.S|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz