#7

61 9 2
                                    

WAŻNE! PRZEZ CAŁY TEN ROZDZIAŁ BĘDZIE PERSPEKTYWA OLIVERA!

Boże. Jak ona pięknie wygląda. Jej oczy. Od dawna mi się podobała a sam nie wiem dlaczego wcześniej do niej nie zagadałem. W sumie wiem czemu. Bardziej mnie interesowały dragi, alkohol i inne laski. Ale wracając. Staliśmy tak dobre 4 piosenki i nie mogliśmy oderwać od siebie wzroku. Aż w końcu nie wytrzymałem. Wpiłem się w jej śliczne i delikatne usta. Oddała pocałunek. Oderwaliśmy się od siebie żeby nabrać powietrza. Zaczęliśmy tańczyć. Było cudownie. Aż do momentu. Jakiś szatyn o zielonych oczach podszedł do nas.
- Odbijam!
- Zapytaj się najpierw jej czy ma ochotę. - odezwałem się bo nie miałem ochoty jej puszczać. A zwłaszcza, że kręci się tutaj gdzieś ten jej "przyjaciel".
- Dobra. Nic mi nie będzie. Wrócę do ciebie obiecuje.
I poszła. Świetnie. Dobra zaraz zaczynam koncert więc poszedłem na scenę gdzie czekała reszta grupy. I nastała cisza. Na całej sali. Zaczęliśmy grać. I tak poszły jakieś 5 piosenek. Nie było jej pod sceną wiem tyle. Zacząłem jej szukać. Nie ma na sali. Nie ma w łazience. Kurwa nie ma jej
Ten Sam musiał się do niej dobrać.

-------------------------
Zaczyna się ludzie! XD To be continued...

Never Leave Me Alone |O.S|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz