Co nieco od autora

453 29 7
                                    

Nie wiem co prawda jak się przywitać, więc powiem zwykłe "cześć".Od razu mówię (a raczej piszę), że jestem autorem, nie autorką.Na innym portalu, wiele osób myliło moją płeć co mnie odrobinę wkurzało.W każdym razie, przejdźmy do tego opowiadania - będzie to po prostu zlepka historii mających swoje miejsce w tytułowej Akademii.Żadnych mechów, geass, czy tym podobnych rzeczy.Jedynie życie szkolne.Przedstawię wam teraz fabułę, którą postanowiłem zmienić z oryginalnej na taką bardziej "humorystyczną".

Lelouch Lamperouge jest brzydko mówiąc "leniem".Zdobywa same złe stopnie, nie uczy się i zdarza mu się przysypiać na lekcjach.Nie uważa jednak swojego zachowania za złe, bo wobec jego podglądu, uwziął się na niego najważniejszy z najważniejszych - Pan Dyrektor Charles, który jest również wychowawcą głównego bohatera.Chłopak zaczyna więc knuć jak tu pozbyć się go i pozbawić biurka nauczycielskiego.Samemu jednak nic nie zdziała, więc prosi o pomoc zielonowłosą delikwentkę, która jest tak tajemnicza, że nawet nauczyciele nie znają jej imienia.Ci, którzy odważą się do niej zagadać, nazywają ją po prostu C.C.A więc nasza zielonowłosa piękność się zgadza i powstaje między nimi mhhroczny pakt: Ona da mu czerwoną soczewkę do oka i będzie pomagać obalić hierarchię rządzącą w szkole, a w zamian on ma jej kupować codziennie pizzę.

Na razie śmiesznie nie jest, później być może uda mi się przywołać uśmiech na waszych twarzach.

Akademia GeassOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz