Zbliżał się wieczór, więc Negan nakazał dwóm mężczyznom rozpalić ognisko. Po kilku minutach już ładnie się paliło, więc cała grupa zebrała się i usiadła na ławkach. Negan oczywiście usiadł obok swojej ukochanej. Louise nie była z tego faktu za bardzo zadowolona , no ale musiała tego po sobie nie pokazywać. W pewnym momencie zamyśliła się. Po chwili Negan odezwał się.
-Wszystko gra? Jesteś taka "nieobecna" dziś.
-Tak, tak wszystko gra, tylko...yyyy....myślałam o tobie- powiedziała Louise.
-Hmm... interesujące...-odpowiedział mężczyzna, a następnie uśmiechnął się. Louise też się uśmiechnęła, ale było to udawane, tylko na pokaz bo w środku była obrzydzona nim. Wszyscy rozmawiali ze sobą nawzajem, śmiali się. Negan też co było dziwne w jego wypadku. Minuty mijały aż w końcu na dworze nastała ciemna noc. Jedyne co ją rozświetlało to ognisko i gwiazdy na niebie. "Jestem już wykończona. Pójdę spać. Dobranoc." Louise powiedziała Negan'owi na ucho. Zanim zdążył jej odpowiedzieć, ona była już prawie pod drzwiami domu. Powolnym ruchem otworzyła je , a następnie weszła do środka. Kiedy wreszcie doczłapała się do szafy z jej ubraniami, wyjęła z niej piżamę. Potem udała się do łazienki. Weszła pod prysznic. Puściła strumień gorącej wody. Stała tak pod nim z 15 minut. Gdy już zakreciła wodę to wyszła z pod prysznica i ubrała się w naszykowaną wcześniej piżamę. Powolnym krokiem udała się z powrotem do sypialni. Położyła się w łóżku i niemal natychmiastowo zasnęła.
"-Louise!
- Co się stało Michelle?
-Ubieraj już suknię! Ceremonia zaraz się zacznie i chyba nie chcesz pójść na nią w samej bieliźnie!
-*Louise ubiera suknię* Nie mogę w to uwierzyć...że to już ten wielki dzień. Pamiętam jak rok temu w ten dokładnie dzień Carl oświadczył mi się. A teraz? Teraz stanę się jego żoną.
-Chodź Louise zaczynamy!Louise wyszła z domu i poszła w kierunku gdzie czekał już Carl. Dziewczyna uśmiechnęła się. Do ołtarza prowadził ją Daryl.
*zbliża się koniec ceremonii*
-Ale teraz możesz pocałować swoją żonę.- powiedział Gabriel.
Carl przyciągnął Louise do siebie i pocałował ją. "
Louise uśmiechnęła się przez sen. Był to najlepszy jaki do tej pory miała. W duchu miała nadzieję, że wydarzenie że snu wydarzy się naprawdę.
CZYTASZ
After All We Go On
HorrorJest to kontynuacja opowieści: "A Walk Through The Dead World". Louise została porwana przez wrogą grupę, na której czele stoi Negan. Z czasem dziewczyna dowiaduje się kto zainicjował porwanie. Carl wraz z resztą grupy zaczynają poszukiwania. Po trz...