*miesiąc później
Mijały godziny i dni. Aż nim Louise się obejrzała minął miesiąc. To już 5 tygodni jak ona jest w niewoli. Od jakichś paru dni w obozie Negan'a panuje dziwna atmosfera. Louise nie jest bita, a sam Negan jest dla niej dziwnie "miły". Dziewczyna zastanawiała się dlaczego zachowanie całej grupy się zmieniło. Podczas gdy Louise wykonywała swoje codzienne obowiązki, podszedł do niej Negan.
-Witaj. Jak idzie Ci praca?- powiedział podejrzanie miłym głosem mężczyzna.
-A powiem panie szefie, że bardzo dobrze mi idzie.-odpowiedziała.
-Nie nazywaj mnie panie szefie. Negan. Nazywaj mnie porostu Negan.- rzekł.
- No dobrze.- powiedziała zaskoczona Louise.
-No widzisz bo...-zaciął się na chwilę- Postanowiłem, że możesz zamieszkać w jednym z pokoi gościnnych w moim domu.
-Naprawdę? Dziękuję Ci bardzo.- odpowiedziała dziewczyna, a następnie się uśmiechnęła- Widzę, że się zmieniłeś. Nie jesteś taki nie miły i brutalny jak na początku.
-No tak. No bo ja...-nagle ktoś podszedł do niego i Negan nie zdążył dokończyć.
-Szefie można prosić na słówko?- spytał jakiś mężczyzna. Negan odpowiedział skinieniem głowy, a następnie udał się na główny plac aby porozmawiać z tym kimś.
"Co on chciał mi powiedzieć? To się robi coraz bardziej dziwne.", pomyślała dziewczyna.
Nagle Jason podszedł do niej.
- Wiem, że już za późno na przeprosiny i że mi już nigdy nie wybaczysz, ale muszę z Tobą porozmawiać.-westchnął chłopak- Wiem co Negan chciał ci powiedzieć.
-Co chciał mi powiedzieć?- spytała Louise.
- No bo widzisz ty...mu się podobasz.-powiedział Jason.
-Ty słyszysz co ty gadasz? Oglupiałeś?- stwierdziła.
-Wiem, że mi nie wierzysz, ale to prawda. Ja... nigdy bym Cię nie okłamał bo...bo mi też się podobasz...wiem że i tak byś wybrała Carl'a...dopiero gdy zobaczyłem Cię pobitą i leżąca w tym baraku to doszło do mnie co zrobiłem... i wtedy zrozumiałem jak cierpisz... i postanowiłem Ci pomóc.-powiedział Jason.
-To dlatego tak dziwnie się zachowywałes w Alexandrii tak?- spytała.
-Tak.- odpowiedział- Będę pośrednikiem między Tobą a grupa Rick'a. Negan mi ufa więc bez problemu będę tu wchodził i wychodził. Będę przekazywać Ci wiadomości i informacje od nich. A ty...musisz udawać, że Negan Ci się podoba. W ten sposób zdobędziesz jego zaufanie i potem uda Ci się uciec.-stwierdził chłopak.
-No dobra...Zrobię to.-powiedziała dziewczyna.
Po chwili Jason poszedł na drugi koniec obozu, a Louise usiadła na ziemię i schowała głowę w ręce. Była załamana tym co musi zrobić.
CZYTASZ
After All We Go On
HororJest to kontynuacja opowieści: "A Walk Through The Dead World". Louise została porwana przez wrogą grupę, na której czele stoi Negan. Z czasem dziewczyna dowiaduje się kto zainicjował porwanie. Carl wraz z resztą grupy zaczynają poszukiwania. Po trz...