To będzie w miarę krótki rozdział.
................................................................................................................................................................
Wstałam o 7:00.Tikki już nie spała.
P-Tikki ja idę na śniadanie i przyniosę ci ciastka,a ty w tym czasie postaraj się obudzić Marinette.
T-Taaa...jasne...
Zaśmiałam się i poszłam na śniadanie.
P-Dzień dobry.Co dziś na...-nie dokończyłam,bo pani Sabine zaczęła mówić:
S-Dzień dobry.Dzisiaj jajecznica,a gdzie Marinette?
P-Jeszcze śpi,ale jak zjem to pójdę ją obudzić.
S-Chyba już nie musisz.Spójrz-pokazała na schody.
Nasz temat rozmowy właśnie schodził ze schodów.
M-Hej mamo.Hej Pati.
P i S-Hej.
Zjadłyśmy i wróciłyśmy na górę.Dałam Tikki ciastka.Ubrałyśmy się i wzięłyśmy plecaki z pokoju,a Tikki schowała się do torebeczki Marinette.Ruszyłyśmy do szkoły.Po jakichś pięciu lekcjach zaczął boleć mnie brzuch i dlatego wróciłam do domu.Rodzice Mari dali mi leki przeciwbólowe,dzięki czemu po kwadransie już mnie nie bolało.Wstałam i usiadłam przy biurku.Zobaczyłam tam szkatułkę,a na niej kartka z napisem:,,Dla Patrycji''.
P-A co to?
Otworzyłam.Rozbłysło fioletowe światło.Po chwili znikło,a ja zobaczyłam...
....................................................................................................................................................
Jay-Co zobaczyłaś???????
Autorka-Nie powiem.
J-Czemu!?Na litość Boga,czemu?!
A-Bo nie ma dżemu.
*do pokoju wchodzi Zane*
Z-Wiecie może gdzie jest dżem?
Walnęłam się w czoło.
A-W sklepie.
J-NIE!!!!!!
Spojrzeliśmy na niego
J-Dżem jest w brzuchu u Cole'a !!!!!!!!!!
*do pokoju wszedł Cole*
C-Co ja?
A-Boże...aż mi ręce opadają.
CZYTASZ
Przygodę czas zacząć!( miraculum i lego ninjago )Zakończone
FanfictionZaczęła się przygoda... Pewna dziewczyna trafiła do świata z serialu. Kogo tam spotka? Co się wydarzy? Czy się dopasuje do tego świata? Czy stanie się kimś ważnym? Gdzie będzie mieszkać? Dowiecie się czytając moją książke...
