Spakowałyśmy się i ruszyłyśmy z mapą z powrotem. Za nami dreptał czarny kotek, którego Marinette wcześniejszego dnia zabrała ze sobą.
Po pięciu minutach nareszcie byłyśmy na miejscu. Rodzice już tam byli.
Sabine-Gotowe na powrót?
A i M i P-Tak.
Wsiadłyśmy do samochodu.
P-Podobała się wam wycieczka? Mi tak.
M-Mi też - wtedy na kolanach Mari usiadł czarny kotek.
Marinette zaczęła go głaskać, przy czym kot zaczął mruczeć.
A-Mi się bardzo nie podobało i szczerze już nigdy nie pojadę do lasu.
Kwami wyszły z kryjówki.
Tikki-A to czemu?
A-Bo nie chcę nadziać się na wielkiego dzika.
Zaśmiałam się.
Melissa - To powodzenia ci życzę.
Na miejscu pożegnałyśmy się z Alyą i weszłyśmy do pokoju Marinette. Usiadłyśmy na fotelach.
P-Wiesz, że dzisiaj w lesie był Adrien?
M-Co? Gdzie? Jak?
P-Z resztą nie ważne. Idę spać.
I usnęłam.
CZYTASZ
Przygodę czas zacząć!( miraculum i lego ninjago )Zakończone
FanficZaczęła się przygoda... Pewna dziewczyna trafiła do świata z serialu. Kogo tam spotka? Co się wydarzy? Czy się dopasuje do tego świata? Czy stanie się kimś ważnym? Gdzie będzie mieszkać? Dowiecie się czytając moją książke...