Rozdział XXV
Suga
Dostrzegłem pod domem jakieś dwie dziewczyny i Tae. Nie przejąłem się tym i szedłem dalej. Gdy byliśmy już pod domem V zobaczył, że niosę dziewczynę i najwyraźniej się przestraszył podbiegając do nas. Widząc schlaną w trupa Kat popatrzył na mnie wrogim wzrokiem i przepuścił bym zaniósł dziewczynę do jej pokoju, więc tak też zrobiłem.
Tae
Czekając na odpowiedź dostrzegłem w oddali Sugę i Kayley widząc , że niesie Katherine przestraszyłem się i podbiegłem do nich, zobaczywszy Kat schlaną w trupa przepuściłem Sugę patrząc na niego wrogim wzrokiem. Wracając do dziewczyn usłyszałem tylko jak brunetka powiedziała
-Off cała Kat, ona to się chyba nigdy nie zmieni.
-Więc dowiem się jak się nazywacie?
-Ja jestem Kristen Fox
-A ja Andrea Campbell
-Miło mi, ja jestem Kim Taehyung, ale możecie mi mówić V bądź Tae. Wejdźcie
Zaprosiłem dziewczyny do środka i zaprowadziłem do salonu tam usiedliśmy, nalałem dziewczyną soku i zastanawiałem się co powiedzieć Kristen jakby czytała mi w myślach i zaczęła
-Co tu robicie? Mieszkacie z dziewczynami?
-Tak już jakiś czas.
-Widzę, że Kat nic się nie zmieniła-lekko się zaśmiała
-Kris przestań- szturchnęła ją Andrea
-Kat wiele przeszła przydało jej się odstresowanie.
-Tak wiemy pierw straciła rodziców, potem dziecko do tego jeszcze ta śpiączka...
-Po co przyjechałyście?
-Do Kayley
-Rozumiem. Dziś raczej z nią nie porozmawiacie także może pójdźcie na górę i zajmijcie jakieś pokoje.
-Dzięki.
Dziewczyny wstały i udały się na górę by zająć pokoje, a ja udałem się sprawdzić co z Kat. Wchodząc do pokoju widziałem, że śpi dlatego nie chciałem jej budzić i położyłem się na kanapę tam zasypiając
Kayley
Obudziłam się rano z strasznym bólem głowy postanowiłam wziąć tabletkę. Wstałam z łóżka i zarzuciłam na siebie bluzę i poszłam do kuchni wchodząc tam doznałam szoku. Przy stole siedziały Andrea i Kristen. Pobiegłam szybko do nich i zaczęłam je tulić.
-Co wy tu robicie?
-Przyjechałyśmy cię odwiedzić.
-Super cieszę się. Jedzcie, a potem pójdziemy się przejść czy coś.
-Tak to super pomysł. Andrea co ci?
-Nic tak sobie myślę czy nie zawołać by Kat.
-Kat na pewno będzie zajęta Tae, także spokojnie.
Zjadłyśmy śniadanie, a potem każda z nas się ubrała. Gdy wszystkie byłyśmy już gotowe wyszłyśmy z domu na miasto.
YOU ARE READING
Nowa miłość
FanficHej. Razem z przyjaciółką Napatia, piszemy to opowiadanie tutaj jak i za równo na bloggerze. Zachęcamy do czytania i komentowania jeśli się spodoba :)