Prolog

783 57 84
                                    

Pov. Marinette

Kim jestem?

Jestem nikim...

Więc dlaczego żyję?

Bo jestem za słaba, żeby to zakończyć...

Czy mam przyjaciół?

Nie....

Przeszkadza mi to?

Zdążyłam się przyzwyczaić...

Potrzebuję pomocy, jednak nikt nie chce podać mi dłoni...

Nikogo nie obchodzi to, że cierpię.

Mają to gdzieś.

Wyżywają się na mnie od początku.

A ja czekam.

Aż będę mieć siłę...

Żeby znaleźć się w lepszym miejscu...

Gdzie nie ma bólu..

I cierpienia...

*  *  *

Marintte miała ciężko od dzieciństwa. Zawsze była tą, z którek wszyscy się śmieją. Słaba... Osamotniona... To właśnie wybudowało mur w jej sercu, który odpiera wszystkie ataki. Tylko om chroni ją przed światem. Przyzwyczaiła się do takoego życia, jednak nie wie, że do tego opustoszałego serca, wtargnie ktoś, kto obróci jej świat o 180 stopni...

Prolouuugeee! Dziękuję bardzo za okładkę @Toleczka! Rozdział pojawi się za chwilkę^^

Miracolous: I will help you...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz