Pòźno o tym informuję. Już długo żaden rozdział się tu nie pojawia, no ale wreszcie zmotywowałam się, by jakoś tu wejść. Nie wchodziłam na wattpada od kilku miesięcy, z różnych powodów. W każdym razie, na razie nie mam zamiaru kontynuować tej opowieści. Zamierzam założyć tu nowe konto, jednocześnie nie będę pozbywała się tego. Łatwiej mi zacząć tu od początku, niż ciągnąć tą farsę, ktòra niewiadomo gdzie dokładnie została przerwana. Jak widzę, fanfiki chętnie raczej są czytane - głównie dlatego zostawiam to konto aktywne, ale bez mojej większej już nań aktywności. Poza tym mi samej szkoda jest się pozbywać tych wielu rozdziałòw kilku opowiastek, ktòre tutaj tworzyłam. Pozdrawiam Was wszystkich, dziękuję, że czytaliście i czytacie to, co jest na tym koncie napisane c:
CZYTASZ
Sacrum
RandomMiejsce Święte zostało oblężone przez wojowników wrogiego obozu, w związku z czym mieszkańcy zmuszeni byli do opuszczenia ojczyzny. Jedna z nich, Cassidy, w dziwnych okolicznościach przeszła przez czasoprzestrzenny portal. Trafiła do współczesnego ś...