Na półce siedzi lalka. Dostałam ją od mojej prababki, kiedy byłam mała.
Ta lalka jest strasznie brzydka. Ma rzadkie włosy koloru miedzianego, okropną różową sukienkę, czerwoną kreskę na szyi i do tego te oczy: jedno czarne, a drugie brązowe.
Kiedy jestem w pokoju, patrzy na mnie, jakby z żalem o to, że się z nią nie bawię. Czasem, kiedy opowiadam jej o swoich problemach, uśmiecha się. Na przykład wtedy, gdy straciłam wszystkich przyjaciół, jej twarz wykrzywiła się w dziwnej parodii uśmiechu. Mówiła jakby: ,,Nie martw się! Masz jeszcze mnie.". Dlatego bardzo ją lubię. Nigdy mnie nie opuściła.
Na półce siedzi samotna lalka z saskiej porcelany. Jest strasznie brzydka. Wygląda tak jak ja.
CZYTASZ
Lalki płaczą nocą (Zakończone)
Misteri / ThrillerJestem laleczką z saskiej porcelany. Nocą pusta płaczę, siedząc na pustej półce, sama. Opowiadanie nieodpowiednie dla ludzi o słabych nerwach. Okładka by @egzotycznemaslo