Rozdział 8

549 57 21
                                    

*Oczami Levi*

Przez cały dzień Eren nie wychodził z pokoju. Z  pozoru w ogóle go nie znałem, lecz jednak zdałem sobie sprawę że martwię się o tego dzieciaka. W końcu po długim namyśle poszedłem do jego pokoju. Eren leżał na łóżku wpatrując się w ścianę. Gdy zdał sobie sprawę że ktoś wszedł do jego pokoju skierował wzrok wprost na mnie. W jego oczach malowało się zdziwienie i... smutek. W końcu stracił przyjaciół to normalne. Usiadłem na krawędzi łóżka na którym leżał nie odrywając od niego wzroku.

-Eren wszystko w porządku?

Zapytałem patrząc w wprost w jego szmaragdowe oczy. 

-W porządku... Wiele osób przeżyło wiele gorszych zdarzeń... Niż śmierć paru przyjaciół.

Powiedział z wymuszonym uśmiechem a z jego oczu zaczęły spływać łzy. Patrzyłem na niego zszokowany. 

-To nie jest TYLKO śmierć przyjaciół.

Powiedziałem dając nacisk na słowo "tylko". Westchnąłem i rozłożyłem ramiona. Spojrzał na mnie zaskoczony.

-No dalej bo się rozmyślę.

Eren niepewnie zbliżył się do mnie. Objąłem go przyciskając delikatnie jego głowę do swojego ramienia. Szlochał cicho w moją koszule a ja dałem mu się wypłakać w moich ramionach. Po chwili zasnął z nadmiaru emocji ułożyłem go delikatnie na łóżku przykrywając kołdrą po czym po cichu wyszedłem z jego pokoju.

***

Dziś krótszy rozdział. 

Nie obrażajcie się<3 Wiecie że was uwielbiam<3

Proszę o polubienia i komentarze c:

Sczególnie o komentarze chcę wiedzieć że lubicie moje opowiadanie♥

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 30, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Historia Chłopaka o Imieniu Eren. (Yaoi) (Ereri)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz