Z każdym twym oddechem...

35 1 0
                                    

Z każdym twym oddechem,
umierać jest mi łatwiej.

Oddycham coraz wolniej
i śpię coraz rzadziej.

Z każdym twym uśmiechem,
cierpię coraz bardziej.

Myślę o nasz częściej
i widzę coraz jaśniej.

Chciałabym by dane nam
było umierać razem.

Cierpienia, pocałunki
i nasze smutne twarze.

------------------------------------------

Jeden z najbardziej przytłaczających wierszy napisanych przeze mnie w ostatnim czasie. Co ciekawe w moim (realnym) życiu nie dzieje się nic co mogło by powodować taką nostalgię, więc nie mam pojęcia jak powstał ten utwór i 'co autor miał na myśli'.

xoxo, autorka

Poezja bardziej na serio (i tak chujowa, ale mniej)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz