- Tsuki-chan! - Zawołał Kuroo jak tylko wyszłam z domu.
-Ohayo Kuroo-kun. - Powiedziałam i zamknęłam bramkę, przechodząc obok niego, totalnie go ignorując, a on szybko dołączył do mnie.
- Nie mów, że jesteś zła za wczoraj?
-Nie jestem. - Odparłam wydymając policzki.
-Jesteś.
-Nie jestem.
-...jesteś.
-Nie!
- To czemu się wściekasz?
-Bo jesteś denerwujący.
-Nieprawda.
-Prawda.
-Nieprawda.
-Praw... Albo wiesz co nie będziemy się znowu w to bawić.
-Hehe. Może i masz rację. To co robisz po szkole?
-Wracam do domu.
-A tak poza?
-Kończę lekcje.
-To może pójdziemy do centrum?
-Nie. - Powiedziałam i podeszłam do swojej szafki i zmieniłam obuwie. Ruszyłam do szatni, żeby przebrać się. Dzisiaj mieliśmy wcześniej trening, ponieważ później miało go nie być, ze względu na wyjazd trenerów.
-Ohayo Sata-chan! - Powiedziałam wchodząc.
-Nie mów tak! - Krzyknęła wydymając usta.
-Kiedy każdy teraz tak na ciebie mówi. - Ona westchnęła i usiadła na ławce.
-To wszystko przez tego Leva. A do tego nawet nie chcesz wiedzieć co dzisiaj zrobił?!
- Chcę... - Powiedziałam i zaczęłam się przebierać.
Retrospekcja: Ashida pov.
Weszłam do szkoły, zmieniłam buty i chciałam iść do łazienki, ale wpadłam na tego srebrnowłosego półmózga.
- Przepraszam Sata-chan!
-Taa...
-A gdzie idziesz? Bo ja chyba w tę samą stronę.
-Idziesz do damskiej łazienki?!
-C-co?! N-nie! ... - Zaczął się jąkać i bełkotać coś pod nosem w stylu: Kurde nie zadziałało.
Koniec Retrospekcji
-Hahahahahaha - Zaczęłam się śmiać, a zaraz do mnie przyłączyła się fioletowo-włosa.
-Może pójdziemy już na trening? - Zapytała wybierając łzy z oczu.
-Tak. Dobry pomysł. - Powiedziałam również je wybierając. Wyszłyśmy na salę, gdzie stali już chłopcy.
- Z czego się tak pięknie śmiałyście? - Zapytał Kuroo posyłając mi oczko. Popatrzyłyśmy z Ashidą po sobie po czym znowu wybuchnęłyśmy śmiechem.
3 osoba pov.
~ One się tak pięknie śmieją! ~ Pomyśleli wszyscy siatkarze.
-Koniec tego dobrego! Wracamy do treningu! - Krzyknął trener Nekomata.
-Hai! - Wszyscy krzyknęli, a menadżerki zaczęły się opanowywać.
Po treningu młodszy trener zebrał wszystkich i zaczął mówić o tym,, e jutro zaczyna się złoty tydzień oraz o nadchodzącym meczu treningowych.
CZYTASZ
Świat jest mały ~ Kuroo Tetsuro
Fanfiction-Świat jest taki mały. -Mój nie musi być duży. Ważne, że jesteś w nim ty. -Weź tak nie słodź.