6

9 3 0
                                    

Od imprezy minął już tydzień. Aktualnie siedzę w łazience i zastanawiam się co zrobić z swoimi włosami. Na razie są do ramion mają kolor brązowy z fioletowymi końcówkami i nutka różu. Postanowiłam ,że jeszcze dzisiaj pojadę do fryzjera i pofarbuje je na inny kolor.
*****
Jest godzina 14:30 a ja właśnie dotarłam w wyznaczanego miejsca. Weszłam i zaczęłam kierować się do poczekalni,niestety musiałam poczekać na swoją kolej,życie. Po kilku minutach zostałam poproszona.
-Dzień dobry.- powiedziała dosyć wysoka dziewczyna. Miała kolczyka w nosie i czerwone włosy,nie pomijając jej rękawa,który był cały wytatuowany,chyba ją polubię.
-Hej!- powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-To co tu robimy?- zapytała wskazując na włosy,odwzajemniają uśmiech.
-Myślałam o przedłużeniu i zafarbowaniu na niebiesko-fioletowo.- powiedziałam a dziewczyna przytaknęła i od razu wzięła się do roboty.
Po godzinie byłam gotowa,zapłaciłam należytą kwotę i wyszłam. Była godzina 16:00 a mi dalej coś nie pasowało ,kiedy szłam przez miasto minęła studio z piercingiem. I tak,pomyślałam że nowy kolczyk by nie zaszkodził. Weszłam do środka i od razu wiedziałam jaki i gdzie chcę.
****
Po paru minutach mój kolczyk był już gotowy,a znajdował się w nosie. Zmów zapłaciłam miłemu panu i wyszłam z pomieszczenia kierując się do wyjścia. Postanowiłam już wrócić do domu i się zmienić ciuchy,bo wypadałoby pojechać do bazy na ćwiczenia,z którymi i tak już zalegam.
Droga do domu minęła mi dość szybko. Odłożyłam kask na blat od kuchni i ruszyłam do pokoju,aby wybrać jakieś ciuchy. W końcu zdecydowałam się na spodenki z wysokim stanem i koszule w kratę,którą zostawię rozpięta,a pod dół ubiorę sportowy stanik z Calvina Kleina. Po przygotowaniu ciuchów udałam się do łazienki,wzięłam prysznic i przebrałam się w przygotowane wcześniej ubrania. Na końcu zrobiłam lekki makijaż,składający się z tuszu i kreski.
Po wyjściu z łazienki pokierowałam się do pokoju ,z którego wzięłam telefon i kluczyki od mojego ścigacza. Udałam pod drzwi wyjściowe założyłam buty i wzięłam klucze od domu wychodząc i zamykając drzwi na klucz. Pokierowałam się do garażu stamtąd wyciągnęłam motor i pojechałam do bazy.
Wchodząc do środka ludzie,patrzyli się na mnie jakby zobaczyli ducha. Większość nich już znam nawet z niektórymi ostatnio balowałam ,ale zaprzyjaźniam się z Oliwia i Alex to są dziewczyny ,które mi pomagają przygotować do różnych wyścigów lub akcji. Pokierowałam się do sali treningowej gdzie wszyscy już byli ,gdy Oliwia mnie zobaczyła to od razu do mnie podbiegła i mnie przytuliła.
-Hej mała- powiedziała i się uśmiechnęła. Jakby jej nie znała to bym jej przyjebała za to jak mnie nazwala ,ale jakby nie patrzeć to jestem niższa od niej bo mam tylko 158 cm.
- No hej! -powiedziałam z entuzjazmem.
-Jaka zmiana,nie wieże w o co widzę!. -powiedział osuwając się ode mnie.
-No widzisz. Tak dzisiaj siedziała przed lustrem i musiałam coś zrobić ze swoim wyglądem i padło na włosy i kolczyk. - powiedziałam z uśmiechem.-Tylko czy to się spodoba szefowi. Raczej nie przepada za takimi rzeczami ,a tym bardziej u ładnych dziewczyn.-powiedziała
-Po pierwsze.-pokazałam na palcach.-co mnie obchodzi jego zdanie ? Po drugie nie jestem ładna i ze sobą mogę robić co chce .
A teraz chodźmy ćwiczyć. -powiedział i odeszłam a dziewczyna za mną. Po trzech godzinach treningu byłam padnięta.
Siedzimy w stołówce i gadamy nagle do pomieszczenia wchodzi jakaś dziewczyna i powiedziała ,że mam iść do Harrego. Jak powiedziała tak zrobiłam. Kiedy byłam przy gabinecie zapukałam i usłyszałam ciche proszę wiec weszłam.
-Chciałeś minę widzieć -powiedziałam nie pewnie
-Tak siadaj musimy pogadać - powiedzieć ,a ja zrobiłam co kazał jak jakiś pies.
-No wiec słucham o co chodzi? - zapytałam zirytowana ta cisza.
-Chodzi mi o twoje kolczyki - powiedział nawet spokojny.
-A co z nimi nie tak ? To chyba moja twarz i mogę z nią robić co chcę!.  -powiedziałam,a raczej wykrzyczałam i wstałam i zaczęłam kierować się do drzwi ,ale czyjaś ręka mnie zatrzymała. Nagle zostałam popchnięta na ścianę i przyparta czyimś ciałem. Harry na początku tylko na mnie patrzył ,ale po chwili wpił się w moje usta. Byłam zaskoczona ,ale oddalam pocałunek,który był tak dobry. Po chwili się ogarnęłam i szybko uświadomiłam sobie ,że to dla niego nic nie znacz wiec go przerwałam,uwolniłam się z uścisku i wyszłam bez słowa kierując się do wyjścia . Wsiadłam na motor i wróciłam do domu.

I mamy kolejny rozdział

Baby, Pull Me Closer|H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz