*-kilka godzin później-
Wreszcie jesteśmy na miejscu, ogólnie dom z zewnątrz jest ładny i duży, ciekawe jak będzie w środku. Ej, ej czy przy drzwiach nie stoi...... *
Nie stoi przypadkiem DDDDDDOOOOOMMMMIIIINNNIIIKK? WTF?!?
Dla mnie to było wielkie zaskoczenie, gdyż myślałam poprostu, że olał to, że napisałam do niego o tym wszystkim a jednak poprosił swojego tatę by mnie zaadoptował, już wiem skąd tego pana znam.
Patrzyłam się w tamto miejsce, nawet nie wiem kiedy podszedł do mnie, ocknęłam się dopiero wtedy gdy mnie ktoś przytulił, to był Dominik
Cześć- on
Yyy hhheeejjj- zająkałam się
Taka mała niespodzianka, pewnie spytasz co ja tu robię? Już Ci odpowiadam, no więc mieszkam- powiedział puszczając mnie z cichym śmiechem
Alle serioo ?- odpowiedziałam nie odwiedzając
Tak powiedziałem tacie o Tobie i o to ty jesteś tu. Będziesz, wsumie już jesteś moją siostrą.- odparł i uśmiechnął się
Dziękuję - powiedziałam i go przytuliłam. Podszedłam też do Rema i Asi i zrobiłam to samo
---------------------------------------------------
Przepraszam, że nie było długo rozdziału ale miałam naukę :/
Teraz będzie się pojawiać raczej w soboty
CZYTASZ
Moje życie z Dominikiem| Dominik Łupicki| Zawieszone
FanfictionPodobieństwo do innych opowiadań jest przypadkowa.