Pierdzicnot Twarzy Jolasi

1.2K 13 8
                                    

Po tym jak wbiła sobie linijkę w rękę i wykrwawiła się i to hard w kiblu, Jolasia wylądowała w szpitalu. 

-Halo? Czy słyszy mnie pani? -powiedział doktor sprawdzając czy oddycha ta dzika sucz

-OMG TO GWAŁT ZOSTAW MNIE !! -zaczęła krzyczeć Jolasia wbijając mu strzykawkę która leżała obok w jądra lekarza. Lekarz zaczął krzyczeć i dotykać swoje jąderka. Prawdopodobnie już dzieci mieć nie będzie. Jolasia przestraszona całą sytuacją, wybiegła ze szpitala i wróciła do domu i szybko poleciała do swojego pokoju i położyła się spać. 

                                                                                        *** 

Jest 7:00 rano. Jolasia otworzyła oczy i spojrzała na sufit. Pomyślała sobie "Kurwa ale mi się nie chce". Nagle spojrzała na kalendarz i okazało się że jest weekend. "A to jednak nie, najebie się jak dzika świnia" pomyślała Jolasia. Jolasia pobiegła do toalety i spojrzała na swoje rany. Całe szczęście, rany nie były tak bardzo głębokie i Jolasia już nie krwawiła. Czuła się w sumie świetnie. Postanowiła dzisiaj iść na imprezę do Stefana który mieszka obok. Nie mogła się doczekać, bo usłyszała od swojej koleżanki która zna koleżankę która przyjaciółka spytała się przyjaciółki sąsiada koleżanki że Hari Stajls będzie na tej imprezie i Dżastin Bimber też. 

Jolasia cały dzień spędziła czytając Kamasutrę. W końcu spojrzała na zegar i krzyknęła 

-O BOŻE SPÓŹNIĘ SIĘ - Jolasia szybko pobiegła ubrać pończochy i inne seksi gadżety z sexszopu i poszła na imprezę życia. Przekroczyła drzwi i nie mogła uwierzyć swoim oczom. Jolasia cała płonęła z podniecenia i zachwytu. 

-To jest Dean Winchester !!!!!! - drze ryja hard ale po minucie się opamiętała. Jolasia miała na niego chcicę odkąd obejrzała ten popularny serial 'Sexnatural'. Nie mogła się ona powstrzymać i szybko pobiegła do niego i powiedziała seksownym głosem; 

-Czeeeeść Kaczuszko hehe 

-Boże brzmisz jak napalony łabędź który wsadził kutasa do butelki omg - odpowiedział dean 

-Ohh - powiedziała Jolasia. Zrobiło się jej strasznie glupio. Chciała zrobić wielkie wrażenie no heloł

-Podnieca mnie to mrr - odpowiedział Dean. Jolasia w tym momencie była w 69 niebie. Jej soczki poleciały nawet z sutów. 

-No więc Dean.. Chcesz się zabawić? - Zaproponowała. W końcu nie miała nic do roboty, a nigdzie nie widziała Dżastina ani Hariego. 

-Pewnie. -odpowiedział i puścił oczko idąc do pokoju. Zamknął za sobą drzwi. 

-BOŻE ZARUCHAM !!!!!!!! -Zaczęła tak ostro krzyczeć że każdy członek tej imprezy skupił się na Jolasi. - No także ten.. -Jolasia powiedziała spierdalając do tego pokoju co Dean. Zamknęła drzwi na klucz i się odwróciła w stronę Deana. Dean leżał bez koszulki na łóżku. Jolasia powoli kierowała się w stronę Deana. 

-Jesteś gotowy? Czeka cię niezapomniana noc. -powiedziała zdejmując z siebie bieliznę. Została tylko w samej bieliźnie. Jolasia wlazła na Deana i siedziała na jego kroczu. 

-Powiedz mi kotku co mam robić. Zrobię wszystko.Jestem cała twoja - szepnęła mu do ucha.

-Włącz kaczuszki - powiedział Dean

-Słucham?

-To mnie podnieca - odpowiedział po czym Jolasia na jego życzenie włączyła kaczuszki 

-A teraz nasraj mi na głowę i stękaj "Oh Sam ale masz suteczki" - powiedział Dean a Jolasia to zrobiła. 

-A teraz zatańcz jezioro łabędzie i śpiewaj ze masz dwa duże silikony jędrne dzwony - powiedział dean a Jolasia znowu spełniła jego życzenie. 

-Teraz podejdź tu mała i gryź me sutki - odpowiedział a Jolasia to zrobiła 

-A teraz wsadź mi palec w odbyt i płacz i śmiej się w tym samym czasie - powiedział a Jolasia to zrobiła.

-Oh tak doszedłem fenks - odpowiedział zakładając koszulkę a następnie wyszedł z pokoju. Jolasia nie mogła uwierzyć w to co się stało. Dean'a jarały te same rzeczy co jarają ją. To było niesamowite. Jeszcze nigdy nie doznała takich zajebistych doznań jak z Deanem. Jolasia ubrała się a następnie wyszła z imprezy. Poszła do parku popatrzeć na jeziorko i łabędzie. Delikatnie, Jolasia usiadła na ławkę i patrzyła się jak kaczuszki gwałcą łabędzia. Nie mogła przestać myśleć o Deanie ale też pragnie Dżastina i Hariego Stajlsa. Nie wie co robić. Wyjęła Jolasia ze swojej torebki linijkę i znowu zaczęła się ciąć. - JAKI TEN LOS NIESPRAWIEDLIWY ! - zaczęła krzyczeć i płakać. Po 3 godzinach cięcia się linijką i gapiąc się łabędzie, poszła do domu do swojego pokoju. Zrobiła sobie romantyczną kąpiel aż w końcu zadzwonił jej telefon. To Dżastin ! 

-Boże Dżastin to ty !! -zaczęła krzyczeć rozmawiając z Dżastinem goląc pusie 

-Tak to ja. Przykro mi że Hari i ja nie mogliśmy przyjść na imprezę. Zapewne tam byłaś i na nas czekałaś. - powiedział. 

-Ja? Czekałam? Nie no co ty pff. Byłam bardzo zajęta. - odpowiedziała goląc se pusie dalej.

-Aha. Nie no ok, widzimy się jutro. W ogóle, Dean jest gejem i wyjechał z Samem i Castielem na dziką podróż. Czaisz? - spytał się blondyn 

-No nieźle, tego się nie spodziewałam. Do zobaczenia jutro. -odpowiedziała Jolasia. Po gorącej kąpieli, poszła spać. Nie może się doczekać jutra. Coś czuje że będzie fajnie. Tyle się wydarzyło. 

_______________________________________________________________________________

Japindole ale ze mnie krejzi dzicz. 2 rozdziały w jednym dniu heheh. Dedykuje mojej tró fance Hani ten seksi rozdział. kc cię pantofelku z goryczy <3 

-




Sekretne RZYCIE JolasiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz