Rysunek robiony specjalnie na ten rozdział i serdeczne pozdrowienia dla mojej siostrze, która wiedziała coś się stało w tym rozdziale, a ja miałam wrażenie, że to już było xd. Nie przedłużając zapraszam na rozdział 😸
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*POV. Trzecia Osoba*
Ninja wrócili na Perłę Przeznaczenia jeszcze przed zmrokiem. Zielony ninja myślał nadal nad Mistrzynią Mroku, która swym istnieniem zaprzątała mu myśli. Pocałunek pod drzewem wiśni wiele znaczył dla niego i dla niej też chociaż o tym nie wiedział.
***
Wylądowali na pokładzie statku i zaraz do blondyna podbiegła jego matka. Chłopak od razu przytulił rodzicielkę, po czym ruszył do sensei, który zaskoczył go swoim zachowaniem. Przytulił swojego bratanka do piersi i cichutko wyszeptał: "Wreszcie wróciłeś...". Stali tak chwilę po czym zabrzmiał donośny głos sensei'a:
- Dlatego, że Lloyd wrócił, On przyjmuje władzę tu. Ja wyruszam do Wioska Ukrytej Wśród Gór. - odparł, a reszta wpatrzyła się niezrozumiale na starca. Tylko Misako wiedziała o co Mistrzowi chodzi.
- Wyruszę z tobą. Z chęcią zobaczę pomnik Obrończyni Z Świątyni. - odpowiedziała kobieta, po czym uśmiechnęła się patrząc na swojego syna. Zaczął coś kojarzyć... Z Świątyni... Obrończyni... Jedyna osoba, która wpadła mu do głowy to Shadow, ale ona była przez większość życia w Przeklętej Krainie i nie miała jak uratować Wioska Ukrytej Wśród Gór.
- Polecimy razem sensei. Nie ma dyskusji! - krzyknął chłopak w niebieskim stroju wyrzucając ręce do góry. Wszyscy wybuchnęli śmiechem i przyznali rację mistrzowi piorunów. Statek ubrał kurs na Wioska Ukrytej Wśród Gór.
***
Na wyspie Chami drzewa zniknęły i pojawiły się miliony żółtych kwiatów, a wśród nich leżała młoda dziewczyna. Jej czarne włosy znikały pod płatkami kwiatów, a jej strój można było zobaczyć z daleka jako płaski kamień z porośniętym mchem. Blada skóra wtapiała się w białe środki kwiatuszków. Powoli oczy czarnowłosej zaczęły się otwierać. Teraz w niebo wpatrywała się para szmaragdowych oczu. Zamknęła je na chwilę by zaraz potem otworzyć i pokazać światu czarne oczy. Strój kobiety zmienił się na żółtawą koszule, zielone krótkie spodenki i czarne tenisówki na nogach. Włosy natomiast stały się krótkie i koloru złotego. Usta wykrzywiły się w uśmiechu tak zwanym "psychopatycznym". Postać stanęła na proste nogi i pare razy się przyciągnęła. Spojrzała na swoje dłonie, a potem całą siebie. Ruszyła w kierunku wody i przejrzała się w jej tafli. Delikatnie opuszkami palców dotknęła policzków, by zaraz potem skakać w kółko z szczęścia.
- Udało się tak! Ale co ja teraz zrobię nie wrócę do podziemia, ale... Kto nie powiedział, że stary Flowy nie może się zabawić. - powiedział. Obok niego pojawił się świecący na żółto napis:
"Patrząc na swoje odbicie w tafli wody, masz świadomość, że wreszcie żyjesz. To napełnia cię DETERMINACJĄ"
Zaraz potem pojawił się napis czy chce zapisać świat i powtórzył czynności jakie wykonywała Shadow, ale szybko i z uśmiechem na ustach.
- Tęskniłem za tym i to bardzo... - ruszył przed siebie i pogwizdując poszedł w kierunku wody, by zaraz potem rozpłynąć się w powietrzu...
***
Ninja wychylali się za burty statku i wpatrywali się w piękny widok. Wioska Ukryta Wśród Gór promieniowała dziwną zielonkawą poświatą. Na szczytach gór dokoła wioski były widoczne świątynie, jak i głowy założycieli.
CZYTASZ
Mistrzyni Mroku | Ninjago
FanfictionUwaga! Jest to opowiadanie o Ninjago z elementami gry undertale! "-Chłopaki jak myślicie kim ona jest?- spytał Lloyd szeptem by usłyszeli tylko oni. Kunoichi była znana ze swojego dobrego słuchu. Odwróciła się w kierunku skąd dobiegał głos najprawd...