Cliffoconda69: HALP
Cliffoconda69: EJ CHŁOPAKI
Cliffoconda69: Calum zaczyna szaleć
Cliffoconda69: Dałem mu cukierka
Cliffoconda69: Teraz jego bokserki wiszą na żyrandolu
Hemmoglobina: Dałem ci go do przypilnowania na jeden dzień
Hemmoglobina: Jeden dzień Clifford
Asher: Cal biega nago po domu?
Asher: już się przyzwyczaiłem
Hemmoglobina: Mike?
Hemmoglobina: żyjesz tam?
Cliffoconda69: on piecze moje rybki z akwarium
Hemmoglobina: przyda im się lekka zmiana otoczenia, teraz pływają w oleju
Hemmoglobina: I jeszcze jak ciepło mają
Hemmoglobina: Dla nich to wakacje :D
Asher: Przypomnieć ci jak Mike upiekł twojego gołębia Glorię na obiad?
Asher: Kto normalny trzyma gołębie w domu?
Hemmoglobina: Ja
Hemmoglobina: Ej Mike znowu nie odpisuje
Asher: Martwisz się o niego?
Asher: Muke is real
Hemmoglobina: Irwin przysięgam, jutro ty bedziesz opiekował sie Calumem
Asher; przynajmniej mu nie dam kawy z energetykiem
Cliffoconda69: OMG UCIEKŁ MI
Cliffoconda69: TEN PIEPRZONY MONGOL MI UCIEKŁ
Hemmoglobina: to go znajdź lol
Cliffoconda69: juz mam schował się pod choinką
Cliffoconda69: iii....żyrandol spadł ;-;
Asher: ciężkie te gacie
Cliffoconda69: wiem spadły mi na głowę
Cliffocnda69: przynieście mu jakieś na zmianę
Cliffocnda69: OMG CHŁOPAKI CALUM NIE ŻYJE
Hemmoglobina: JAK TO NIE ŻYJE
Cliffocnda69: NO NORMALNIE
Asher: DZWONIĆ PO KOGOŚ?
Cliffocnda69: CZEKAJCIE
Cliffocnda69: MAM PULS
Cliffocnda69: ODDYCHA
Cliffoconda69: CHRAPIE
Cliffoconda69: a spoko, tylko śpi

CZYTASZ
5 SAUCE - TEXTING (5SOS)
FanfictionHemmoglobina: przysięgam Michael, zabiję cię, jeśli znowu pochwalisz się wielkością swojej kupy. Asher: cały czas mam to zdjęcie, chcecie powspominać stare czasy? Jeśli chcesz się pośmiać, zapraszamy do czytania.