Calumhot: ej chłopaki
Cliffoconda69: czego
Asher: co
Calumhot: no bo ja jestem sam w domu cnie
Calumhot: i słyszę jakieś szelesty, hałasy etc ;-;
PenguinLuke: to masz problem
Asher: *SZELEST SZELEST SZELEST*
Calumhot: Przestań, to nie jest śmieszne!
PenguinLuke: *HAŁAS HAŁAS HAŁAS*
Cliffoconda69: *ODGŁOS ZARZYNANEJ ŚWINI*
Calumhot: idioci -,-
Calumhot: boje sie ;-;
Cliffoconda69: Calum
Calumhot: co
Cliffoconda69: odwróć się
Calumhot: *odwraca się*
Cliffoconda69: bu
Calumhot: AAAAAAAAA
Calumhot: CHCESZ ŻEBYM NA ZAWAŁ ZSZEDŁ DEBILU?!
PenguinLuke: Michael jak mogłeś? XDDDDDDDDDD
Asher: DOBRE XDDDDDD
Asher: ej, a ty nie miałeś być w kinie?
Cliffoconda69: a no miałem
Cliffoconda69: ale nie poszedłem
Asher: czemu?
Cliffoconda69: emmm bo
Cliffoconda69: eeeee
Cliffoconda69: bo nie, lol
Calumhot wysłał zdjęcie
Asher: CO TO JEST?!?!?!
PenguinLuke: TO JEST RAK!
Cliffoconda69: KRAAAB
Calumhot: to jest ślimak xD
Cliffoconda69: po chuja wysłałeś zdjęcie ślimaka?
Calumhot: bo mi się tak podoba, pff
PenguinLuke: Calum jesteś rakiem
PenguinLuke: i masz raka
Asher: odbytu
Cliffoconda69: Dupy
Calumhot: SAMI JESTEŚCIE RAKI!
Calumhot opuścił konwersację
CZYTASZ
5 SAUCE - TEXTING (5SOS)
FanficHemmoglobina: przysięgam Michael, zabiję cię, jeśli znowu pochwalisz się wielkością swojej kupy. Asher: cały czas mam to zdjęcie, chcecie powspominać stare czasy? Jeśli chcesz się pośmiać, zapraszamy do czytania.