Asher: Powracając do rozmowy z wczoraj...
Asher: Sądzę, że ''Grażyna&Janusz's Industry'' by nie wypaliło
Asher: Osobiście myślę, że oni nie znają się na takich gadżetach
Hemmoglobina: Boże, Ashton nie chodzilo o takie gadzety!
Asher: Ale nawet jeśliby chodziło...
Asher: To nie mam nic przeciwko. Osobiście sądzę, że to nie byłby zły biznes
Asher: Zdając sobie sprawę, iż jedna przeciętna osoba robi co kilka razy dziennie, co wychodzi 1235 razy do roku
Cliffoconda69: Długo kalkulowałeś?
Asher: Nie.
Hemmoglobina: Doszedłeś do wniosku, że..?
Hemmoglobina: *iż
Asher: Ten biznes mógłby sie dobrze kręcić
Calumhot: Znając nas to ten interes by sie czołgał
Calumhot: ostatnio naprawde Mike sie czołgał
Cliffoconda69: Tez byś sie czołgał gdyby cie gonili z pistoletem
Hemmoglobina: On był na wodę
Asher: I to było jedno dziecko czyli liczba pojedyncza, twoja wypowiedz była niepoprawna, gdyż napisałeś ''gonili'' zamiast ''gonił''
Asher: i to byla dziewczynka, wiec ''goniła''
Cliffoconda69: Luke, skarbie ty moje- wyglądał jak prawdziwy pistolet. Ash, idioto- przestań ogladac detektywistyczne seriale
Asher: Powracając do wątku rozmowy...
Asher: Mógłbym być kierownikiem. Mógłbym kierować ruchem produkcji
Cliffoconda69: Chyba ruchem Caluma w swoich spodniach
Asher: Tego się nie robi w spodniach, nie dość, ze wysławiasz się nie poprawnie to jeszcze nie masz kompletnego doświadczenia w stosunku
Asher: I Calum, zapraszam cię na priv
Cliffoconda69: Napisał ''Cię'' z ma,łej!!!
Hemmoglobina: OOOOOO! *spada z krzesla*
Cliffoconda69: *mdleje*
Użytkownik Asher opuscil(a) konwersację.
CZYTASZ
5 SAUCE - TEXTING (5SOS)
Fiksi PenggemarHemmoglobina: przysięgam Michael, zabiję cię, jeśli znowu pochwalisz się wielkością swojej kupy. Asher: cały czas mam to zdjęcie, chcecie powspominać stare czasy? Jeśli chcesz się pośmiać, zapraszamy do czytania.