Calumhot: widział ktoś moją maszynkę?
Cliffoconnda69: będziesz golił nią banana?
Calumhot: banany nie mają włosów
Cliffoconda69: zależy jakie
Hemmoglobina: wtf, banany sie obiera
Asher: lol, nie
Asher: czym golicie banany?
Hemmoglobina: obieraczką?
Calumhot: nie kurwa, nożem
Cliffoconda69: Luke ty idioto
Hemmoglobina: o co wam kurwa chodzi?
Asher: o parówki
Hemmoglobina: -,-
Cliffoconda69: jaki acie rozmiar parówki?
Asher: 23 cm, bo berlinki
Calumhot: 24, a ty Mike?
Cliffoconda69: ja mam jajka
Cliffoconda69: na twardo 8)
Asher: szacun
Hemmoglobina: ....co?
Cliffoconda69: gówno
Hemmoglobina: teraz będziemy rozmawiać o gównie?
Calumhot: nie.
Cliffoconda69: OOOOOO
Asher: kropka nienawiści
Hemmoglobina: o co wam chodzi do cholery?!?!
Hemmoglobina: aaaa....
Hemmoglobina: warto wiedzieć ;-;
Asher: kapnąłeś się?
Hemmoglobina: tak....Mike, idziesz do mnie na loda?
Cliffoconda69: ukrecisz mi włoskiego?
Hemmoglobina: z polewą czy bez?
Cliffoconda69: zależy od okoliczności
Asher: my tu jesteśmy -;
Calumhot: to widział ktoś moją maszynkę czy nie?
Asher: nie, weź obieraczkę
CZYTASZ
5 SAUCE - TEXTING (5SOS)
FanfictionHemmoglobina: przysięgam Michael, zabiję cię, jeśli znowu pochwalisz się wielkością swojej kupy. Asher: cały czas mam to zdjęcie, chcecie powspominać stare czasy? Jeśli chcesz się pośmiać, zapraszamy do czytania.