Za kilka minut byłaś umówiona ze swoją przyjaciółką w kawiarni, a dopiero wyszłaś z domu.
W pośpiechu zamknęłaś drzwi od mieszkania i wsunęłaś klucz pod wycieraczkę. Przyspieszyłaś kroku i wyciągnęłaś z kieszeni spodni telefon, który właśnie wibrował. Numer był prywatny, więc nie zatrzymując się odrzuciłaś połączenie.
Zanim z powrotem wsadziłaś telefon do kieszeni, sprawdziłaś godzinę. Nie byłaś jeszcze na miejscu, a byłaś już spóźniona 15 minut. Jak zwykle. Gratulację!
Stojąc przy przejściu i mając czerwone światło, postanowiłaś napisać wiadomość do przyjaciółki, informując, że będziesz za kilka minut.
"Czeka tu na Ciebie niespodzianka" - dostałaś wkrótce odpowiedź
Zdziwiłaś się, zastanawiając się, co [ITNP - Imię Twojej najlepszej przyjaciółki] miała na myśli. Przeanalizowałaś datę swoich urodzin i imienin, po czym doszłaś do wniosku, że żadne z wymienionych teraz się nie zbliża.
Pomyślałaś jednak, że przyjaciółka wysłała Ci taki SMS, żebyś szybciej dotarła na miejsce. Byłabyś tam już dawno, jednak śliskie od lodu ulice uniemożliwiały Ci bieg.
Kilka razy cudem uniknęłaś upadku, a dwa razy wywróciłaś się, tłukąc sobie kolano.
Gdy dotarłaś na miejsce, rozejrzałaś się po stolikach, a gdy nie dostrzegłaś przyjaciółki, zmierzałaś do wyjścia, z myślą, że nie mogła dłużej czekać.
Postanowiłaś jednak do niej zadzwonić. Odblokowałaś telefon, zauważając nieprzeczytaną wiadomość od [ITNP].
"Ktoś na Ciebie czeka :)"
Rozejrzałaś się ponownie, weryfikując jeszcze raz wszystkich gości, po czym Twoje oczy skrzyżowały się z oczami chłopaka, w którym od dawna byłaś zakochana.
Wstał z krzesła i podszedł do Ciebie, a ty skupiłaś się na jego cudnych niebieskich tęczówkach.
- Nie odbierasz od numerów prywatnych, huh? - zapytał Nash, podnosząc kąciki ust do góry
- Spieszyłam się na spotkanie z przyjaciółką. - powiedziałaś onieśmielona obecnością Griera i lekko się zarumieniłaś
- Często się spóźniasz? - zapytał, delikatnie się śmiejąc
- Zawsze. - powiedziałaś cicho - Ale tym razem to nie była całkowicie moja wina. - podniosłaś głowę nieco wyżej - Przepraszam... - wyszeptałaś
- Warto było na Ciebie czekać...
Cześć :) Jak wam minął ten tydzień? Za 6 dni Święta! Nie mogę się doczekać :)
