7. Nie wierzę ci

268 10 0
                                    


-Uchiha Raina ? -wydusiła z siebie Karin 

-Tak , a co ? - patrzyłam z  lekkim zdziwieniem na nią

-Udowodnij - czarnooki powiedział , aż mnie ciarki przeszły 

-Niby Jak?- wydarłam się bo nie wiedziałam jak mam im to udowodnić , nie wystarczyło im , że  samej udało mi  znaleźć i wejść do ich kryjówki ? 

-Pokaż nam Sharingana - odparł niebiesko włosy , najchętniej bym go zabiła , bo nie używam za często Sharingana . - Nie pokaże . - powiedziałam jak małe , uparte dziecko .

-No cóż myślałem , że nie będę musiał używać siły - popatrzałam się na  ciemnowłosego . Odeszłam dwa kroki w tył . Chłopak rzucił się na mnie z uaktywnionym Sharinganem , w penym momencie walki zrobiło się tak nie bezpiecznie , że  ja również uaktywniłam technikę oczną . Byłam zmęczona już w kółko walczeniem z tym dupkiem , on zresztą ze mną też. 

-Koniec nie ponoś się tak Sasuke ! - wykrzyczała rudo włosa 

-Ha , dziewczyna się tobą rządzi ? Mięczak z ciebie - obydwoje  klęczeliśmy na podłodze , a ja jeszcze mu dogadywałam z  chytrym uśmieszkiem 

-Nie ma sensu toczyć tej walki dalej i tak nikt z nas nie zwycięży - wstał i podał mi rękę , a ja patrzałam się na niego jak na wariata . -Sama potrafię  wstać  matole - odparłam i sama podniosłam się z podłoża. 

-Po co tu  przyszłaś , aż z Wioski Liścia? -  wpatrując się we mnie swoim wzrokiem spytał mnie Jugo . - Czy to takie ważne dla członka Akatsuki ? - wszyscy mnie obserwowali , a szczególnie on. - Czego się gapisz głąbie ?- odwrócił wzrok w inny kierunek 

-Co tera Sasu ? - zapytał go Suigetsu 

-Musimy ją przetrzymywać , nawet jeśli byśmy zmienili położenie , po  jakimś czasie pewnie by nas znalazła - powiedział  do wszystkich ,  po tych słowach podeszli do mnie

-Umiem chodzić chyba nie? -  gapili się i gapili , jakby człowieka nie widzieli  

-C-c-c-co ?! - wykrzyczała rudo oka 

-Czego się drzesz ? Dziwi cię to , że idę po dobroci? - zapytałam , a ona już się nie odzywała 

W kilka minut doszliśmy do wielkiej sali treningowej gdzie  siedzieli członkowie całej  organizacji. Wszyscy się odwrócili i  gapili się tymi swoimi wielkimi gałami oczywiście na mnie.Czułam się  zawstydzona.

-I co tera taka chop , siup ? - wyszeptał mi do ucha . 

-Tak - odpowiedziałam mu 

Sasuke podszedł do paru typków z którymi bardzo długo gadał . Widać było , że ta kryjówka nie jest taka straszna jak sobie wyobrażałam . Gdy chłopak wrócił  rudowłosa dziewczyna zaczęła kłócić się z Suigetsu . Nie wiem o co , bo ja rozmawiałam z Jugo , wydawał się najspokojniejszy . Tak  minęły mi godziny , aż do wieczora . Gdy wszyscy się rozeszli ciemnooki zaprowadził mnie do pokoju, a ja  pożegnałam się bardzo grzecznie , choć chciałam się na nim wyżyć za to co zrobił moim przyjaciołom , ale nie miałam już siły nawet gadać.

Rano wstałam wzięłam szybki prysznic , małe krople spływały po ciele .Ubrałam się w moją tunikę i spodenki a na głowie miałam opaskę Konohy . Po wykonaniu codziennych czynności poszłam na stołówkę, po drodze spotkałam Karin .

-Cześć - nie wiem dlaczego  się z nią przywitałam , lecz to chyba dlatego , że jestem nauczona manier nie to co inni .

-Cześć ,jak się spało ? - uśmiechnęła się do mnie

-Dobrze , a tobie ? - odwzajemniłam gest 

-Świetnie , mam nadzieje , że nie dostaniemy żadnej misji - zrobiłam wielkie oczy ( coś takiego O-O) 

-Współczuje ci - dlaczego ja z nią gadam ?

-Ty też na nią byś szła , nie możemy z ciebie spuścić oczu- zaśmiała się wrednie . Więcej nie  rozmawialiśmy , bo weszliśmy do pomieszczenia , gdzie siedzieli ta dwójka matołów i Jugo . Chłopak jest spoko z nim i z dziewczyną można normalnie pogadać , jak na razie tak mi się wydaje.

-Mamy misje - o wilku mowa

-Super , bardzo się ciesze wiesz? - (sarkazm) 

-Jutro rano o tej samej godzinie , ale już spakowani - stwierdziłam ,że nie będę komentować

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oto kolejny rozdział , jeśli się spodobał zostawcie gwiazdkę 

JESZCZE RAZ ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT 

                                                                                                               Majeczka_Sasusaku

Historia Uchiha  RainyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz