9.Czas na misje

219 10 0
                                    

Po wyspanej Nocy, wstałam i poszłam rano wziąć Szybki prysznic.Gdy wyszłam oo Kabiny ubrałam się w  granatowa tunikę, czarne Krótkie Spodenki i ochraniacz na czoło. Umyłam zęby i wyszłam z toalety.

-Dzień Dobry - odezwała się do mnie rudowłosa 

-Cześć - Pomachałam do niej

-Zawsze Tak wcześnie wstajesz? - zapytała

-Nie- odpowiedziałam

Nagle zrobić Pokoju wchodzi ciemnooki, a wszyscy ustawili się Jak Żołnierze, tylko Nie ja.

-Macie 30 minut na przygotowanie się zrobić Drogi - zapowiadał się taki cudowny Dzień 

Sprawdziłam Jeszcze Raz CZY Wszystko zapakowałam. Miałam komplet Narzędzi zrobić Walki i Ubrania. KIEDY Minął wyznaczony Czas Nam zebraliśmy się W Pokoju Uchihy. Ruszyliśmy planu po omówieniu. 

Następnego Dnia byliśmy już  wag Wiosce wiśni, 10 minut później dotarliśmy zrobić hotelu.Poszłam za ciemnowłosym robić "naszego Pokoju", po wejściu położyłam plecak w Kąt ja rzuciłam SIĘ na Łóżko. Nawet Nie KIEDY wiem, ale zasnęłam. Obudził Mnie Głos chłopaka

-Mmmm ... Jeszcze chwile mamo - wymamrotałam 

- Ha ha ha, mamo? - śmiał się ze mnie , nie  widziałam Jeszcze Jak SIĘ uśmiecha. -Wstawaj, Koniec Tego Dobrego - Dalej szczerząc się  zwalił mnie z miejsca wypoczynku

-Pajac - Wystawiłam mu język, a Na podszedł i podniósł Mnie jakbym była 8 letnim dzieckiem. - Ktoś cie o to  prosił? - Zadałam mu Pytanie 

-Nikt, Ubierz się Elegancko, zaraz wychodzimy - odpowiedział Jak Nigdy 

 Sięgnęłam temat Mojej torby Z ubraniami i wyciągnęłam Z Niej sukienkę, nie lubię nosić takich Rzeczy , ale jak mus to mus. Poszłam do kibelka i wzięłam zimną , lecz szybką kąpiel , wysuszyłam po wyjściu z wanny włosy i uczesałam się w warkocza 

-Rusz się ! - wykrzyczał z pokoju Sasuke 

-Już wychodzę - co za ciołek

Ubrałam sukienkę na siebie o wyszłam , a on wbiegł jak szalony . Po kilku minutach byliśmy obydwoje  gotowi . Spotkaliśmy się z resztą na portierni. Ruszyliśmy od razu . Wszyscy byli wyszykowani dostojnie . Byłam ubrana w czarną suknię , a Karin w czerwoną . Chłopaki byli ubrani w w czarne garnitury , oprócz Suigetsu , on miał niebieski .

-To powie mi ktoś gdzie wreszcie idziemy ?- już mi się znudziło chodzenie.

-Do pana Feudalnego , gdy uzbieramy dość informacji możemy wyjść - ciemnookiemu też się znudziło takie łażenie.

-Może po wizycie pójdziemy do baru? - niebiesko włosy  wyszczerzył kły 

-Ja podziękuje ,ledwo chodzę , pójdę do pokoju , potem się możemy spotkać -  uśmiechnęłam się 

-Pójdę z tobą - powiedział Sasuke

-N-n-no dobra - chciałam poczytać książkę , ale znając życie będzie się na mnie gapił 

Po konaniu misji wszyscy się rozeszliśmy . Razem z członkiem tego samego klanu doszliśmy w 34 minuty do pomieszczenia w którym nocowaliśmy 

--------------------------------------------------------------------------------------

Witajcie , bardzo was przepraszam , ale nie mam za dużo czasu teraz na pisanie .

Obiecuje , że gdy tylko będę miała czas to napisze kolejny rozdział

Pozdrawiam                                                                                                                Majeczka_Sasusaku

Historia Uchiha  RainyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz